Nowa reklama lubelskiej Perły. "Odcinamy się od cukierkowych spotów" (WIDEO)

"Nie mamy tu wielkich fabryk, czy wysokich biurowców" - mówi lektor (Krzysztof Cugowski). W tym czasie oglądamy plantację chmielu, spracowane ręce rolnika, robotników zatrudnionych przy produkcji piwa i migawki z Lublina. "Mamy za to coś z czego jesteśmy dumni i czego nikt nam nie odbierze: motywację i wartości (…), charakter i upór (…), pasję" - słyszymy dalej.

Na koniec widzimy hasło całej kampanii: "Perła - najbardziej lubelskie piwo na świecie".

- Nasze założenie było takie, że odcinamy się od cukierkowych, zafałszowanych reklam piwa. Spot naśladuje film dokumentalny. Pojawiają się w nim prawdziwi rolnicy, prawdziwi pracownicy. Nie ma stylizacji, nie ma makijażu - zapewnia Sławomir Staręga, dyrektor ds. marketingu w Browarach Lubelskich. I dodaje, że od początku był wielkim zwolennikiem takiej koncepcji reklamy. - Powstał naprawdę dobry film - podsumowuje.

Spoty będą wyświetlane w telewizji do końca października. Pojawią się też na portalu YouTube.pl przed niektórymi filmikami. W październiku w całym kraju stanie też około 400 bilbordów nawiązujących do zaprezentowanego spotu.

Specjalista od marketingu, którego poprosiliśmy o ocenę reklamy był nią bardzo zaskoczony. - Jest zupełnie inna niż dotychczasowe, w których często wykorzystywano dosyć prymitywne motywy seksualne - komentuje Robert Furtak z Katedry Marketingu w Instytucie Zarządzania UMCS w Lublinie. - Wyraźnie widać, że firma stara się dotrzeć do konkretnego segmentu docelowego. Mam tu na myśli mężczyzn w średnim i dojrzałym wieku, ciężko pracujących, zatrudnionych na niższych stanowiskach, robotników, rolników, raczej o niskich dochodach - wymienia.

Podkreśla, że reklama jest dynamiczna i oryginalna. - Nie wiem jednak, czy jest to dobry pomysł na kampanię ogólnopolską, bo ze spotu wynika, że Browary odwołują się raczej do konsumenta lokalnego - mówi.

A Wy, jak oceniacie reklamę? Czekamy na Wasze opinie.