Nowe centrum handlowe na lubelskim Wrotkowie. Część sklepów już się wprowadziła

- To pierwsze takie centrum w okolicy – przyznaje Jacek Wysokiński, lubelski deweloper. To jego firma LUK wybudowała centrum handlowe „Diamentowa Park” u zbiegu ulic Diamentowej i Wrotkowskiej.

Na placu budowy trwają ostatnie prace wykończeniowe. Część sklepów już wprowadziła się do wynajętych powierzchni. Po otwarciu będzie tu można zrobić zakupy w JYSK, Pepco, sklepie zoologicznym Kakadu, salonie z materacami Senpo oraz drogeriach Hebe i Rossman. Wśród najemców jest salon Optyk, sklep z elektroniką i artykułami gospodarstwa domowego Neonet, salon Play oraz kolektura Totolotka.

W planach są także klub fitness i lokal gastronomiczny, ale z powodu obostrzeń obowiązujących w czasie pandemii potencjalni najemcy nie zdecydowali się wprowadzić do parku handlowego. Do dyspozycji klientów zostanie oddany parking na 170 aut. Wiosną planowane są nasadzenia.

Sklepy i lokale usługowe mieszczą się w dwóch budynkach, każdy o powierzchni 2000 mkw. Trzeci, największy budynek ma ok. 3300 mkw. W czerwcu ubiegłego roku otwarto tam nowy market sieci Kaufland.

Klienci mogą korzystać z parkingu na ok. 250 miejsc. Kaufland przy ul. Diamentowej to trzeci w Lublinie i zarazem 224. sklep sieci handlowej w Polsce.

Mniej klientów

Nasycenie Lublina galeriami handlowymi należy do jednych z największych spośród miast podobnej wielkości w Polsce. Według analiz świadczącej usługi w zakresie nieruchomości i zarządzania inwestycjami firmy Colliers International, w stolicy naszego regionu jest 14 centów handlowych. Pomimo nasycenia rynku i pandemii wiele sieci decyduje się na otwarcie swoich sklepów.

- To przede wszystkim dyskonty - KiK, Action, Pepco i Dealz. Na uwagę zasługuje dynamiczny rozwój sieci modowej Sinsay oraz platformy obuwniczej e-obuwie, która w naszym kraju może pochwalić się już 25 sklepami stacjonarnymi - mówi Katarzyna Michnikowska, odpowiedzialna za doradztwo i badania rynku w Colliers.

Największym centrum handlowym Lublina pozostaje Galeria Olimp (blisko 110 tys. mkw). Na drugim miejscu jest Atrium Felicity, na trzecim - IKEA Skende Shopping (57,5 tys.).

Wyliczenia Polskiej Rady Centrów Handlowych nie pozostawiają złudzeń. W czasie pandemii rzadziej odwiedzamy galerie. W lutym tego roku na zakupy w centrum handlowym zdecydowało się o 21 proc. mniej osób niż jeszcze rok temu.