Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Podzamcze w Lublinie: Nie ma mowy o targowisku!

Artur Jurkowski
Jacek Babicz
Kontynuujemy naszą dyskusję dotyczącą koncepcji zagospodarowania terenów wokół Zamku w Lublinie. Przeczytaj uwagi naszego Czytelnika.

Sam pomysł przywrócenia Podzamcza do miasta jest wręcz rewelacyjny. Z dwóch przedstawionych koncepcji ta druga wydaje mi się trafniejsza.

Uwaga 1. Bardziej adekwatne do siatki miejskiej jest otwieranie przestrzeni ulicznej (koncepcja II), a nie tak, jak jest to w koncepcji I - dzielenie jej łącznikami budynków. Proponowana skala zabudowy wydaje się być poprawna.

Uwaga 2. Przy realizacji parkingu podziemnego na pl. Zamkowym warto byłoby się pokusić o umieszczenie fontanny o dużej skali w centrum placu zamiast "stawiku" proponowanego w koncepcjach. Założenie placu jest eliptyczne o łagodnych łukach pierzei, w związku z czym bezzasadne jest wprowadzanie kształtu z kątami. Rozumiem, że ów "stawik" jest odniesieniem do rzeki Czechówki, jednak - patrząc na reprezentacyjność założenia placu - jest on bezpodstawny.

Uwaga 3. W kontekście domykania pierzei pl. Zamkowego należałoby się zastanowić nad formą fasad nowych obiektów budowanych nad tunelem. Zasadne byłoby kształtowanie fasad o formach historyzujących, nawiązujących do architektury placu. Ja jednak widziałbym elewacje ceglane z detalem kamiennym, korespondujące z wiaduktem ul. Zamkowej po przeciwnej stronie placu.

Uwaga 4. W sytuacji kształtowania fasad w formach historyzujących, pozostała część obiektów mogłaby być prowadzona w formach dobrej, łagodnej, transparentnej architektury nowoczesnej. Patrząc na proponowane otwarcia ulic, nowoczesna architektura byłaby ciekawa dla zwiedzającego. Widoczna zza fasad historyzujących, poprzez zaskoczenie widza, prowadziłaby turystę dalej, w głąb obszaru - i naturalnie do kościoła św. Mikołaja, dzięki czemu wróciłby on do strefy turystycznej. Łączenie "starej" architektury z "nową" byłoby nie tylko atrakcyjne, ale i podkreślałoby, że dzielnica nie jest nowym tworem, a jest przywróceniem miastu tego, co kiedyś tu istniało.

Uwaga 5. Być może najistotniejsza - funkcja budynków. Żeby dzielnica "funkcjonowała", niezbędne jest ulokowanie na jej terenie funkcji ponadusługowych, takie funkcje widzę przy trójkątnym placyku w dawnym rozszerzeniu ul. Szerokiej. Plac ma trzy pierzeje, z których dwie można przeznaczyć na takie funkcje, czyli (w zależności od potrzeb i możliwości) obiekt muzealny na wysokim poziomie. W przypadku umieszczenia tam np. zbiorów lubelskiej Zachęty, obiekt sam w sobie powinien być wysokiej jakości, choć nie są potrzebne duże gabaryty (przykład Zachęty Toruńskiej). Ale to tylko przykład, co by mogło zaistnieć. Drugi z obiektów to urząd, np. powiatu lubelskie-go. I tu widziałbym obiekt o historycznych, reprezentacyjnych formach (projekty Gustawa Landała) - ale to także tylko pomysł. Dwa takie obiekty generowałyby stały ruch ludzi w dzielnicy. Plus oczywiście przynajmniej jeden obiekt hotelowy w centralnej części Podzamcza.

Uwaga 6. Parking podziemny pod pl. Zamkowym. Oczywiście tak, ale i parkingi na obrzeżach dzielnicy: od strony ul. Lubartowskiej parkingi wielopoziomowe na wyższych kondygnacjach budynków. Jest to często praktykowane, więc i do realizacji. Dwie dolne kondygnacje przeznaczone odpowiednio na: handel i usługi na parterze, biura na piętrze i dalej dwie kondygnacje parkingu zakryte fasadą budynku. Taki parking mógłby np. powstać nad planowaną galerią handlową

Uwaga 7. W celu nadania reprezentacyjnego charakteru powinno się rozważyć ponadstandardową wysokość wszystkich pierwszych kondygnacji (parterów) projektowanych budynków. Dla architektury XIX w. wysokość budynku w parterze w standardzie to 4 metry, a często i więcej. Przykład Grand Hotel Lublinianka. Taka zasada powinna być przyjęta dla wszystkich obiektów budowanych na terenie Podzamcza. Jest ona atrakcyjna ze względu na proporcje budynku, atrakcyjność dla usług, no i podkreśla miejski charakter.

Uwaga 8. Przestrzeń ulicy i placu - nawierzchnie wykonane z lepszych materiałów niż kostka betonowa, która - żeby nie wiem jak atrakcyjnie imitowała naturalny materiał - zawsze pozostanie kostką betonową imitującą coś. Latarnie i mała architektura w nowoczesnych, ale dyskretnych, prostych formach. Oczywiście tak, choć - jak to pokazują przykłady innych miast ~ jeden detal historyzujący (np. żeliwna fontanna) na którymś z placyków wewnątrz zabudowy byłyby na miejscu. Zieleń - efektowna, ale i skromna, dobre trawniki i ponadstandardowe drzewa (platan, tulipanowiec). Na odparcie zarzutów, że mia-sto staje się betonową pustynią, ci, którzy tak mówią, powinni przejść się nieopodal - na błonia pod Zamkiem lub pl. Singera. Zieleni tam jest dużo, nikt o nią nie dba, bo w Lublinie się o zieleń nie dba (vide: skwer za Centrum Kultury), i nikt nie korzysta z tych terenów, oprócz osób wyprowadzających pupili na "kupę", pijaków lub młodzieży z piwem. Podzamcze potrzebuje mało zieleni powierzchniowo, ale za to bardzo efektownej (mała powierzchnia może gwarantować, że będzie ona zadba-na i będzie cieszyła oko).

Uwaga 9. NIE MA MOWY O TARGOWISKU! Żeby nie wiem jak cudowne - w mówieniu i projektach - ono było. Jest Targ pod Zamkiem i wystarczy!

Z poważaniem P.M.
mieszkaniec Lublina

Nadal czekamy na Państwa uwagi dotyczące wizji planistów. Można je wysyłać na adres: [email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski