- Prokurator przedstawił mu zarzut nieumyślnego narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu - wyjaśnia Maciej Maćkowski, szef Prokuratury Lublin-Północ.
Dowiedzieliśmy się, że pacjentka zmarła w wyniku choroby nowotworowej. Jednak rodzina chorej zdecydowała się na złożenie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez lekarza.
Czytaj także:
Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej ma nowego dyrektora. To Maciej Kondratowicz-Kucewicz
Pracownicy i pacjenci Centrum Onkologii bronią zwolnionej dyrektor [WIDEO, ZDJĘCIA]
W tej chwili postępowanie w prokuraturze jest zawieszone. - Ta decyzja związana jest z oczekiwaniem na uzupełniającą opinię biegłych medycyny sądowej - wyjaśnia prokurator Maćkowski. Ta opinia biegłych sądowych przesądzi wkrótce o tym, czy prokurator zdecyduje się na sformułowanie aktu oskarżenia i skierowanie go do sądu. Więcej szczegółów prokuratura nie chce nam zdradzić.
Tymczasowy szef Centrum Onkologii, mianowany na to stanowisko po odwołaniu prof. Elżbiety Starosławskiej, też nie chce rozmawiać o szczegółach, ale potwierdza, że prokuratura prowadzi postępowanie przeciwko niemu.
- Jak każdy lekarz jestem narażony na różnego typu zarzuty ze strony pacjentów. Mój zawód wiąże się z dużym ryzykiem oskarżeń - odpowiada dr Kondratowicz-Kucewicz. I dodaje: - Nigdy nie byłem karany. Jest to pierwsza i jedyna taka sprawa w mojej karierze zawodowej. Prędzej czy później, każdy lekarz musi być na to przygotowany.
Chirurg przyznaje, że obejmując stanowisko p.o. dyrektora tak dużego szpitala, liczył się z tym, że będzie prześwietlany z każdej strony. - Jednak niczego się nie obawiam. Z całą uczciwością mogę powiedzieć, że nie uchybiłem zawodowi lekarza - zaznacza szef onkologii.
Zapytaliśmy Urząd Marszałkowski, czy wie o prowadzonym postępowaniu w prokuraturze. - Nie mamy tego typu informacji. Dyrektor nie jest skazany prawomocnym wyrokiem sądu, stąd nie ma żadnego powodu, by go nie powoływać na to stanowisko - wyjaśnia Beata Górka, rzeczniczka marszałka. Sprawdziliśmy, że w Lubelskiej Izbie Lekarskiej nie toczy się żadne postępowanie przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej, skierowane przeciwko nowemu dyrektorowi COZL. - Z reguły pacjenci są bardzo wyrozumiali, jeżeli chodzi o sprawy onkologiczne, to choroba cywilizacyjna, która wiąże się z dużą śmiertelnością - dodaje Marek Stankiewicz, rzecznik LIL.
Dr Adam Sandauer, założyciel Stowarzyszenia Pacjentów „Primum non nocere” zaznacza, że dopóki jakikolwiek lekarz nie ma wyroku sądowego, jest w obliczu prawa niewinny. - Trzeba po prostu poczekać na dalszy rozwój wydarzeń - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?