107. Tyle dni minęło od ostatniego meczu szczypiornistek MKS Perła o punkty. W niedzielę, na inaugurację odnowionej, bo zawodowej, PGNiG Superligi Kobiet biało-zielone podjęły we własnej hali Piłkę Ręczną Koszalin.
- Trudno, by po siedmiu tygodniach przygotowań nasza forma była idealna i byśmy grali tak samo, jak pod koniec zeszłego sezonu. Potrzebujemy kilku meczów na przetarcie, tym bardziej, że w naszym składzie zaszło kilka zmian - mówił przed tym meczem trener MKS, Robert Lis.
I było to widać na początkowym etapie niedzielnej potyczki. Po niespełna sześciu minutach na tablicy widniał wynik 4:1 dla... gości. Ośmiominutowy impas w ataku MKS przerwała dopiero (dokładnie w 10. min) z rzutu karnego Kinga Achruk. Ta bramka pobudziła zespół, który coraz mocniej napierał na bramkę rywalek, ale w wielu sytuacjach gubił się na ostatnim etapie, popełniając niepotrzebne błędy. Nie pomyliła się natomiast w 14. minucie Joanna Gadzina, która rzuciła bramkę kontaktową na 4:5.
Pierwsze chwile drugiego kwadransa należały do lublinianek, które w 18. minucie za sprawą szybkiej kontry i trafienia Gadziny wreszcie doprowadziły do remisu, po 8. Niespełna trzy minuty później podopieczne Roberta Lisa wyszły na pierwsze w tym meczu prowadzenie, 11:10. Od tego momentu inicjatywa należała już do biało-zielonych, które do przerwy wypracowały trzybramkową przewagę, 15:12.
Początek drugiej połowy znów był zacięty, bo rywalki szybko odrobiły większość strat, rzucając na 15:16. Wtedy jednak zacięły się w ataku, co MKS skrzętnie wykorzystał, już w 40. min wygrywając 20:15. Swoje kolejne trafienie przyjezdne zanotowały dopiero trzy minuty później z rzutu karego. W tym samym momencie MKS grał w podwójnym osłabieniu, a dodatkowo za błąd zmiany ukarana została Aleksandra Rosiak. Co za tym idzie, przez 1.38 min biało-zielone grały bez trzech zawodniczek. W tym czasie, co trzeba podkreślić, straciły ledwie jedną bramkę i to z linii siódmego metra.
Kolejne minuty to gra bramka za bramkę, z której jednak zwycięsko wyszły gospodynie. Dzięki temu, że nie pozwoliły sobie za roztrwonienie wypracowanej przewagi, to one zeszły z parkietu wygrane, pokonując rywalki 28:25.
MKS Perła Lublin - Piłka Ręczna Koszalin 28:25 (15:12)
MKS Perła: Gawlik, Besen - Rosiak 6, Matuszczyk 4, Gadzina 4, Łabuda 3, Achruk 3, Stasiak 3, Gęga 2, Szarawaga 1, Blazević 1, Kochaniak 1. Kary: 10 min. Trener: Robert Lis.
PR Koszalin: Prudzienica - Mazurek 7, Haric 3, Han 2, Tracz 2, Smolinh 2, Andriichuk 2, Urbaniak 1, Volovnyk 1, Rycharska 1, Nowicka 1, Borysławska 1. Kary: 4 min. Trener: Anita Unijat.
Sędziowały: Urszula Lesiak, Małgorzata Lidacka.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?