– Szukałem takiej osoby, a o panu Łukaszu miałem bardzo dobre recenzje z rynku. W związku z tym zaproponowałem mu tę współpracę. Został wiceprezesem do spraw wszelkich. Liczę, że wspólnie zrobimy kolejny krok do przodu – wyjaśnia właściciel.
– Nie chcemy wprowadzać chaosu, tworzyć sztucznych etatów. Najpierw praca z tymi ludźmi, którzy już są w Motorze. Bardziej zależy nam, aby każdy z nich był jeszcze bardziej efektywny. Wbrew pozorom klub sportowy to prosta organizacja – komentuje z kolei Łukasz Jabłoński.
Nowy wiceprezes w listopadzie skończy 40 lat. W ostatnich latach pracował w Koronie Kielce. Aktualnie jest prezesem zarządu spółek AUTO BROKER i AUTOSKAR, radnym Sejmiku Wojewódzkiego Świętokrzyskiego, a także zasiada w zarządzie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jak w tym wszystkim znajdzie czas na Motor?
– Mam blisko czteroletnie doświadczenie z Korony Kielce, gdzie byłem jedynym członkiem zarządu. Tu będę odpowiedzialny natomiast tylko za wycinek. Uważam, że moje działania w poprzednim klubie przynosiły dobre efekty, więc w przypadku Motoru nie widzę zagrożeń, a raczej same pozytywy – zaznacza Łukasz Jabłoński.
W Lublinie oficjalnie pracuje od soboty. Jak twierdzi, zdążył zapoznać się już po części z sytuacją ekstraklasowicza.
– Nie wiem jeszcze wszystkiego, ale zdążyłem się już przyjrzeć. Organizacyjnie dużo rzeczy trzeba popoprawiać. Pozytywne jest to, że z kimkolwiek z wewnątrz klubu bym nie rozmawiał, to każdy ma świadomość, że zmiany trzeba wprowadzić w życie i każdy ich chce – mówi.
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?