Obchody 76. rocznicy ukraińskich rzezi Polaków na Wołyniu rozpoczęły się w Lublinie we wtorek, w oddziale IPN, pokazem filmu w reżyserii Piotra Kuśmierzaka, p.t. „W martwym punkcie”. W projekcji, poprzedzonej wstępem dr. Leona Popka z IPN i słowem reżysera, brali też udział członkowie rodzin pomordowanych i ich krewni.
W środę o 11, w Kościele Garnizonowym odprawiona została msza za ofiary wołyńskich pogromów i w intencji przyszłego polsko-ukraińskiego pojednania. Stamtąd zgromadzeni udali się na skwer u zbiegu ulic Głębokiej i Raabego, pod Pomnik Ofiar Wołynia. - Niezwykle bolesne jest to, że wolna Polska po 1989 r. tak długo nie pamiętała - mówił przed pomnikiem Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. - Dzisiaj potomkowie tych, którzy byli w tak okrutny sposób mordowani, ich bliscy, nie są już sami. Z nimi jest już państwo polskie. - zakończył prezes Szarek.
Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem zebrani zostali zaproszeni do przejścia na cmentarz przy ul. Białej w Lublinie i wspólnego złożenia wieńca na grobie por. Henryka Cybulskiego, komendanta polskiej samoobrony Przebraża w 1943-1944, porucznika Armii Krajowej.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?