Obrońcy górek czechowskich: znaleźliśmy szczątki pomordowanych. Prokuratura: sprawdzamy, czy to ludzkie kości

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Czwartkowa konferencja obrońców górek czechowskich
Czwartkowa konferencja obrońców górek czechowskich Artur Jurkowski
To kości ofiar egzekucji dokonanych na górkach czechowskich – przekonują obrońcy terenu przed zabudową. Prokuratura wszczęła śledztwo i sprawdza, czy to szczątki ludzkie. IPN czeka na wyniki badań zleconych przez śledczych.

O tym, że na górkach czechowskich mają znajdować się szczątki ofiar egzekucji z czasów II wojny światowej i okresu tuż po niej, obrońcy tego terenu przed zabudową mówią od dawna. Teraz przekonują, że znaleźli potwierdzenie swoich słów.

– Znaleźliśmy kości w wykopie wykonanym w ramach prac LPEC

– informuje Magdalena Nosek z Kolektywu Górki Czechowskie Wiecznie Zielone. I dodaje: - Często zdarza się tak, że nawet okiem laika można odróżnić ludzkie kości od innych szczątków. Znalezione elementy są bardzo małe. Mają trzy, cztery centymetry długości – przyznaje Nosek.

Na górkach czechowskich LPEC prowadzi prace związane z rozbudową sieci ciepłowniczej. Roboty wykonuje firma Heatco.

- Ze swojej strony wykonawca zaprzecza, aby podczas prowadzonych prac, na terenie budowy natrafiono na jakiekolwiek pozostałości o charakterze archeologicznym czy militarnym – zapewnia Teresa Stępniak – Romanek, rzeczniczka LPEC. I dodaje:

- Jesteśmy w stałym kontakcie z Instytutem Pamięci Narodowej i deklarujemy pełną współpracę w wyjaśnieniu sprawy.

Sprawę wyjaśnia prokuratura. - Wszczęliśmy śledztwo. Prowadzone jest w kierunku art. 155, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci – informuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. I dodaje: - Przekazanych zostało nam kilka przedmiotów podobnych do kości. Nie wiemy czy to mogą być kości ludzkie, nie wiemy w jakim są wieku. Materiał zbada Zakład Medycyny Sądowej. Dopiero po uzyskaniu wyników będziemy podejmować decyzję o dalszych krokach.

Na wyniki badań śledczych czeka też IPN. – Nie ma na razie pewności czy to szczątki ludzkie – mówi Marcin Krzysztofik, dyrektor lubelskiego oddziału IPN. Instytut dysponuje informacjami, że na terenie górek czechowskich Niemcy dokonywali masowych egzekucji od marca 1940 r. do połowy 1942 r.

– Było co najmniej sześć, siedem egzekucji, w których mogło zginąć kilkaset osób

– wylicza Krzysztofik. Ale jednocześnie dodaje: - W okresie od grudnia 1947 r. do stycznia 1948 r. prowadzono na tym terenie ekshumacje. Wydobyto szczątki 231 osób.

Obrońcy górek czechowskich chcą aby ten cały ten teren został uznany za cmentarz wojenny. To uniemożliwiłoby zabudowę tego obszaru.

– Państwo polskie nie dopuszcza możliwości zabudowy w pobliżu i na terenie gdzie są pochówki ludzkie

– tłumaczy Urszula Chłopicka z Kolektywu Górki Czechowskie Wiecznie Zielone.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Ka mer a
30 kwietnia, 22:05, Gość:

znowu te świrusy masakra, wymyślają na okrągło jakieś nowe historyjki i pchają się ciągle przed te kamery jak jakieś wygłodniałe sępy, byleby tylko dziennikarze nazwiska nie pomylili, a te pozowanie na tle rur to już w ogóle szczyt żenady

Gdyby nie było rur, to i nie byłoby żenady.

A
Andrzeju F
30 kwietnia, 22:00, Gość:

Andrzeju F, przypominasz mi pewnego Antka z takiej jednej partii politycznej, on też miewa różne fiksacje

Ty przypominasz mi pewnego Josepha, który identycznie zachowywał się przed ponad 75 laty. On też miewał różne fiksacje.

L
Lublinianin MM

Niszczą Górki Czechowskie, wystarczy popatrzeć co się tam dzieje. Niszczą Lublin, miasto staje się br[orbaźliwe]e i nie przyjazne mieszkańcom.

Piebiaki deweloperskie szkalują i wyśmiewają obrońców przyrody. Do czego to doprowadzi? Prezydent i samorządowcy z wyboru mieszkańców zamiast budować wspólnotę swoimi decyzjami antagonizują mieszkańców.

H
HistoryJa
Lubelski IPN dysponuje nie tylko zeznaniami naocznych świadków, ale również byłych oficerów byłego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Nie brak również informacji w zasobach przejętych od Informacji Wojskowej. Dlaczego IPN w Lublinie oraz inne instytucje publiczne tak panicznie boją się mówić o zbrodniach komunistycznych i ich ofiarach spoczywających na obszarze Górek Czechowskich?

"Ze swojej strony wykonawca zaprzecza, aby podczas prowadzonych prac, na terenie budowy natrafiono na jakiekolwiek pozostałości o charakterze archeologicznym czy militarnym". - Szkoda, że wypowiadająca te słowa nie raczyła najpierw sprawdzić co znajduje się w nasypach pochodzących z ich własnych wykopów...

Najwyższa pora wyprostować kanty "okrągłego stołu". Górki Czechowskie czekają na prawdę i prawną ochronę!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie