- Nie muszę mówić, jak ważna jest dla Lublina i regionu ta inwestycja, która zapewnia dostępność komunikacyjną - podkreślił Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
- Mieszkańcy miasta będą mogli odetchnąć, bo wyprowadzimy ruch pojazdów poza Lublin - dodał Marian Nagórny, dyrektor GDDKiA w Lublinie.
- To prezent dla regionu na Mikołajki - żartowała wicewojewoda Henryka Strojnowska.
Czytaj o kolejnych etapach budowy drogi ekspresowej Lublin-Warszawa i obwodnicy naszego miasta
Prezent jest niebagatelny bo 23 km północno - wschodniej obwodnicy Lublina (czyli część ekspresowej "siedemnastki" Piaski - Kurów) firma Dragados wybuduje za nieco ponad 1,1 mld zł. W poniedziałek wojewoda lubelski wydał zezwolenie na realizację inwestycji od węzła Lubartów do w. Witosa ( dla odcinka Dąbrowica - w. Lubartów taki dokument podpisano już w październiku). A to, razem z podpisaną umową z Dragadosem, oznacza ostateczne otwarcie drogi do budowy obwodnicy.
GDDKiA deklaruje, że prace ruszą na początku stycznia. Muszą, bo decyzja środowiskowa nakazuje wyciąć drzewa kolidujące z budową do końca lutego - później, aż do końca sierpnia, nie będzie to możliwe.
Zgodnie z umową Dragados ma na budowę obwodnicy 24 miesiące od daty podpisania umowy. - Zdajemy sobie sprawę z wagi tego projektu dla miasta i regionu. Jesteśmy jedną z największych firm budowlanych na świecie i z ogromnym zaangażowaniem podchodzimy do tego, żeby zadania były wykonywane na czas. Tak będzie i w tym przypadku - zapewniał Jose Alberto Alvarez Moran, dyrektor Oddziału Dragados w Lublinie.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?