– To największa tego typu instalacji wśród wszystkich polskich przedsiębiorstw wodociągowych – podkreśla Andrzej Pecio, dyrektor Oczyszczalni Ścieków „Hajdów”
Farma fotowoltaiczna na Hajdowie jest największą tego typu instalacją w Lublinie i woj. lubelskim. – Rocznie przewidziana jest produkcja energii elektrycznej na poziomie dwóch tysięcy megawatogodzin, co – dla zobrazowania skali przedsięwzięcia pozwoliłoby zaspokoić potrzeby ok. tysiąca miejskich gospodarstw domowych – opisuje Sławomir Matyjaszczyk, prezes MPWiK Lublin.
Budowa farmy fotowoltaicznej rozpoczęła pod koniec stycznia 2020 r. Składa się z 6552 paneli monokrystalicznych. Zastały zamontowane na terenie dwa razy większym od powierzchni pl. Litewskiego. Stal wykorzystana do budowy konstrukcji nośnej waży blisko 102 tony, a ogniwa fotowoltaiczne - 118 ton.
- Wrażenie robi skala inwestycji i jej efekt ekonomiczny. Równocześnie projekt doskonale wpisuje się w zaawansowane działania proekologiczne na rzecz pozyskiwania czystej energii słonecznej – podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
- Naszym marzeniem jest doprowadzić do samowystarczalności energetycznej – przekonuje Artur Szymczyk, z-ca prezydenta Lublina.
Energia produkowana przez nową farmę fotowoltaiczną zaspokoi 10 proc. potrzeb oczyszczalni ścieków. Pozostałe 60 proc. już pochodzi z instalacji biogazowych. – Pierwszy gazogenerator uruchomiliśmy w 2000 r., kolejny w 2004 r. – przypomina Matyjaszczyk.
Słoneczna elektrownia kosztowała 8,1 mln zł. - Zwrot kosztów nastąpi najpóźniej w ciągu 5-6 lat - przy obecnych cenach energii, przy rosnących cenach za energię ten zwrot nastąpi wcześniej – informuje Magdalena Bożko, rzeczniczka MPWiK Lublin.
Dzięki własnym źródłom energii MPWiK oszczędził w ciągu ostatnich 13,5 roku ponad 25,4 mln zł. - Dodatkowo przedmiotem obrotu na Towarowej Giełdzie Energii są świadectwa majątkowe, tzw. zielone certyfikaty, z których sprzedaży w tym okresie uzyskaliśmy ponad 6,8 mln zł. Na TGE w latach 2017-2018 sprzedaliśmy również świadectwa majątkowe z wysokosprawnej kogeneracji, tzw. fioletowe certyfikaty, za kwotę ponad 460 tys. zł – wylicza Pecio. I dodaje: - Produkcja energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych to nie tylko efekt ekonomiczny ale przede wszystkim ekologiczny.
Dzięki farmie fotowoltaicznej do atmosfery nie trafi - w skali roku -1 620 ton dwutlenku węgla. - Ale też ponad tona tlenków siarki i ponad tona tlenków azotu – wylicza Pecio.
MPWiK nie wyklucza w przyszłości budowy kolejnych systemów fotowoltaicznych. – Np. do zasilania stacji wodociągowej „Zemborzyce” – wskazuje Matyjaszczyk.
- Sześć pogrzebów zamiast hucznego wesela. Śmigłowiec runął przy gościach weselnych
- Słoneczny Wrotków kończy sezon. Było gorąco! Zobacz zdjęcia
- Pożegnanie wakacji nad Jeziorem Firlej. Zobacz
- „Wszyscy będą bezpieczni”. Nowi dyrektorzy lubelskich szkół i przedszkoli
- Milion ton asfaltu na ekspresówkę do Kraśnika. Zobacz postęp prac na S19
- Szczury na Bronowicach. Czytelniczka: Biegają spasione jak koty
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?