Od czerwca gaz będzie droższy

Anna Hołoń, mieszkanka Wieniawy, korzysta z gazu nie tylko w kuchence, ale także do podgrzania wody. W jej przypadku rachunki wzrosną o 4 proc., czyli średnio o 40,34 złotych rocznie.

- Ciągle coś drożeje, najpierw prąd, teraz gaz. Staram się żyć oszczędnie, ale i tak przychodzą stosunkowo duże rachunki. Ta podwyżka sprawi, że będą one jeszcze wyższe - narzeka pani Anna.

Podwyżka będzie najmniej dotkliwa dla osób, które wykorzystują gaz jedynie do gotowania. Od czerwca będą one płacić o 3,6 proc. więcej niż dotychczas, czyli średnio o blisko 10 złotych więcej za cały rok.

148 zł
O tyle średnio wzrosną roczne rachunki za gaz przy ogrzewaniu gazowym

W okresie grzewczym za kieszenie złapią się natomiast lublinianie, którzy ogrzewają gazem mieszkania. W ich przypadku podwyżka wyniesie 4,2 proc., co oznacza, że w rocznym rozliczeniu dopłacą do rachunków średnio ok. 148 zł.

Wprowadzenie nowego cennika poprzedzone było długimi negocjacjami z Urzędem Regulacji Energetyki, który studził zapędy gazowników. - Wyższa cena jest efektem wzrostu kosztów zakupu gazu pochodzącego z importu, a także wzrostu kosztów związanych z obowiązkiem tworzenia i utrzymywania zapasów gazu ziemnego - wyjaśnia Joanna Zakrzewska, rzeczniczka prasowa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.

Z powodu podwyżek nie-którzy mieszkańcy Lublina i okolic rezygnują z ogrzewania mieszkań gazem. - Jego cena będzie ciągle rosła, dlatego zdecydowałem się na zakup dodatkowego pieca na węgiel. Musiałem w to zainwestować około 8 tysięcy złotych, ale dzięki temu znacznie obniżyłem rachunki za ogrzewanie - mówi pan Łukasz, nasz Czytelnik.

To już kolejna podwyżka, jaka dotknęła w tym roku lublinian. Przypomnijmy, że w lutym poszła w górę energia elektryczna. Do tego należy jeszcze doliczyć podwyżkę opłat za przesył energii, co spowodowało, że rachunki lubelskich odbiorców prądu wzrosły średnio o 4,6 procent.