Od soboty Ogród Saski już z regulaminem. Zobacz, co się zmienia

Użytkownicy parku muszą się liczyć z pewnymi ograniczeniami.

Po pierwsze, rowerzyści nie mogą jeździć po wszystkich alejkach. Ścieżka dla rowerzystów zaczyna się przy głównym wejściu, od strony ulicy Lipowej. Rowerzyści przejadą obok stawów, a potem wzdłuż ulicy Leszczyńskiego, park opuszczą wyjściem znajdującym się przy al. Długosza. Ta zasada nie obowiązuje dzieci jeżdżących na małych rowerkach.

Na razie plansza z regulaminem została zamontowana przy głównym wejściu, po świętach ma się pojawić przy innych. W sądzie może się zakończyć spór o inny punkt parkowego regulaminu. Chodzi o zakaz wprowadzania czworonogów do Ogrodu Saskiego, z wyjątkiem psów przewodników. Przeciwnicy tego rozwiązania oczekują, że prezydent Lublina ugnie się i spełni ich żądania. W ratuszu złożyli protest w tej sprawie, pod którym podpisały się 462 osoby.

- Jeśli odpowiedź prezydenta będzie negatywna, zaskarżymy ten punkt regulaminu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - przypomina Bartłomiej Bałaban, współautor profilu "Lublin z Psem", na którym organizują się przeciwnicy zakazu wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego.

Jednocześnie dodaje: - Podpisy pod protestem zbieramy cały czas. Namawiamy także do przestrzegania prawa i niełamania zakazu przyjętego przez radnych.

Na razie nic nie wskazuje na to, aby ratusz wycofał się z przyjętego regulaminu.

- Chcemy, aby lublinianie mogli sobie usiąść w Saskim na czystej trawie. Poza tym na regulamin w takiej, a nie innej formie, zgodziła się Rada Miasta - podkreśliła w piątek Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Przypomnijmy, że wchodzący w sobotę w życie regulamin został wprowadzony po trwającym ponad półtora roku remoncie parku.

Inwestycja kosztowała 13 milionów, z czego 7,6 miliona złotych dała Unia Europejska. W najstarszym w Lublinie i wpisanym do rejestru zabytków parku została zasiana nowa trawa i zasadzone setki roślin.

Straż Miejska na razie ma pouczać lublinian, którzy wejdą do Ogrodu Saskiego z psem, ignorując obowiązujący zakaz.

Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie, nie precyzuje, ile ten okres przejściowy ma potrwać. Potem strażnicy będą wystawiać mandaty za wejście do parku z psem, od 20 do 500 zł.

Jak było do tej pory? Od 2 grudnia, gdy park został otwarty po remoncie, SM przeprowadziła 343 kontrole. Wystawiła 98 mandatów, z czego 78 za picie alkoholu. (Pozostałe: 12 - śmiecenie, 3 -"nieobyczajne wybryki", 1 - pies bez nadzoru, 2 - niezebranie psich odchodów , 1 - handel w miejscu niedozwolonym, 1 - rozklejanie plakatów).