W 2016 r. kilkuset pracowników fabryki śmigłowców skorzystało z programu dobrowolnych odejść. Za rezygnację z pracy tuż przed emeryturą otrzymali jednorazową wypłatę sięgającą nawet 15 pensji (do 70 tys. zł). Na początku tego roku fiskus poinformował ich, że będą musieli od tych środków odprowadzić duży podatek. Chociaż wcześniej, zgodnie z interpretacją Izby Skarbowej w Łodzi, mieli być z niego zwolnieni.
Spór pomiędzy byłymi pracownikami PZL-Świdnik i skarbówką trwał od miesięcy. O pomoc poprosili posła Artura Sobonia.
Po interwencji posła, Ministerstwo Finansów wyraziło zgodę na częściowe umorzenie zadłużenia i umożliwieni spłaty pozostałej cześć w ratach. W biurze poselskim zostały przygotowane wnioski podatników, które następnie zostały przekazane do Urzędów Skarbowych. Jak dowiadujemy się od Marcina Magiera, asystenta posła Sobonia, obecnie prowadzone są postępowania zmierzające do częściowego umorzenia zaległości.
- Kolejnym etapem naszych działań jest pomoc w odzyskaniu pieniędzy osobom, które spłaciły wierzytelność względem Skarbu Państwa – informuje Magier. I dodaje: - Przy współpracy z kancelarią doradców podatkowych udało się nam wypracować opinie z których jasno wynika, iż istnieją pewne przesłanki umożliwiające stwierdzenie i zwrot nadpłaty oraz wyłączające odpowiedzialność pracowników w sytuacji kiedy płatnikiem podatku dochodowego jest zakład pracy. W tym celu ponownie przygotowaliśmy wnioski których wypełnianie rozpoczniemy już w przyszłym tygodniu.
Dokumenty będzie można wypełnić w biurze poselskim Artura Sobonia przy ul. Okulickiego 20b w Świdniku. Więcej informacji pod numerem telefonicznym biura: (81) 458-00-22.
ZOBACZ TEŻ: Lublin i Świdnik z pokładu śmigłowca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
