Przed meczem w Łodzi trener Łapa musiał niemal w ostatniej chwili przemeblować obronę z uwagi na kontuzje i choroby zawodników. Teraz sytuacja wygląda na opanowaną. Po grypie do pełni sił powrócił Jakub Wierzchowski, a o urazie mięśnia dwugłowego zapomniał już Piotr Karwan, który parę stoperów utworzy wraz z Veljko Nikitoviciem. - Sebastian Klajda, który ostatnio występował na środku, musi jeszcze opanować umiejętność utrzymania formy na tym samym poziomie. Przyszłość jeszcze przed nim, to bardzo utalentowany chłopak - mówi opiekun górników.
Poza Grzegorzem Bronowickim i Wallacem Benevente, wszyscy defensorzy są gotowi do gry. Od dobrej postawy tej właśnie formacji będzie wiele zależeć, ponieważ w Warcie gra aktualny lider klasyfikacji strzelców Marcin Klatt, wspomagany przez doświadczonego Piotra Reissa. Duet ten zdobył aż 17 z 26 strzelonych przez poznaniaków goli.
Gra w ataku przysparza trenerowi zdecydowanie mniej zmartwień. Dobrą formą imponuje ostatnio Janusz Surdykowski, który zdobywał bramki w trzech ostatnich meczach (w towarzyskim z Legią i w dwóch ligowych). Rośnie również forma Prejuce'a Nakoulmy, którego ponoć z pola widzenia nie stracił Lech Poznań. Zabraknie za to Bartłomieja Niedzieli, który zmaga się z urazem mięśnia.
W Łęcznej pojawił się pomocnik z Burkina Faso Nikiema Moumouni. 21-letni zawodnik występował ostatnio w klubie CF Ouagadougou. - To dobry znajomy "Prezesa" z czasów gry w Afryce. Będzie z nami trenował aż do zakończenia rundy jesiennej. Zobaczymy na co stać tego chłopaka - dodaje trener Łapa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?