Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ofiary oskarżają biskupów o ukrywanie księży pedofilów. Na liście jest hierarcha z Lublina

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
Pięciu skazanych kapłanów i 22 ofiar doliczyli się w województwie lubelskim twórcy raportu o pedofilii w polskim Kościele. Wśród 24 biskupów, którzy mieli ukrywać lub przenosić księży-sprawców do innych parafii, znalazł się abp. Stanisław Wielgus z archidiecezji lubelskiej.

Fundacja „Nie Lękajcie Się” opublikowała w Watykanie raport na temat naruszeń prawa świeckiego lub kanonicznego w działaniach polskich biskupów. Na liście 24 polskich biskupów, którzy zdaniem twórców raportu ukrywali księży-pedofilów lub przenosili sprawców do innych parafii znalazł się też abp Stanisław Wielgus.

Co najmniej od 2001 r., jak utrzymują twórcy raportu, płocka kuria wiedziała o przypadkach molestowania seksualnego nieletnich, którego dopuszczało się czterech księży.

„Mimo to nic z tym nie robiła, a księży przenoszono z parafii do parafii. Księża wykorzystywali zaufanie swoich nieletnich podopiecznych, żeby najpierw zbliżyć się do chłopców, a potem wykorzystać ich seksualnie” - czytamy w raporcie Fundacji „Nie Lękajcie Się”.

W tym czasie, abp Stanisław Wielgus (w latach 1999-2006) był biskupem diecezji płockiej. Jednak, jak przekonują twórcy raportu, nie reagował na zgłoszenia. Dopiero do publikacjach „Wprost” i „Rzeczpospolitej” w 2007 i 2014 r. administrator diecezji bp Roman Marcinkowski zdecydował się powiadomić prokuraturę.

„Księża mieli łatwy dostęp do nieletnich: jeden z nich został mianowany przez abp. Wielgusa diecezjalnym duszpasterzem ministrantów, inny zaś był kapelanem harcerzy. Finalnie na dwóch księży nałożono karę suspensy (zawieszenia w sprawowaniu sakramentów), w stosunku do trzeciego z uwagi na zły stan zdrowia karę wstrzymano” - czytamy w publikacji.

Kim jest abp Wielgus?

Abp. Stanisław Wielgus pochodzi z Wierzchowisk koło Janowa Lubelskiego. W latach 1989-1998 r. był rektorem KUL a w 2007 r. - metropolitą warszawskim. Obecnie jest arcybiskupem seniorem przypisanym do archidiecezji lubelskiej i konsultorem Kongregacji Edukacji Katolickiej w Stolicy Apostolskiej.

O skomentowanie raportu zwróciliśmy się do ks. Adama Jaszcza, rzecznika lubelskiej kurii.

- Fakty nadużyć miały miejsce, muszą być jednak w każdym przypadku sprawdzone w postępowaniu kanonicznym lub cywilnym. Wtedy nikt nie spotka się z zarzutem, że atakuje Kościół, insynuuje lub oskarża bezpodstawnie - mówi ks. Adam Jaszcz.

Ofiary i sprawcy
Opublikowany w czwartek raport Fundacji „Nie Lękajcie Się” zawiera m.in. mapę z wyszczególnieniem miejsc, w których doszło lub mogło dojść do przestępstw. W całej Polsce, jak wynika z danych fundacji, skazanych miało zostać 85 księży. Ich ofiarą miało paść 384 dzieci.

„W kontekście opisanych powyżej spraw, musimy uznać, że poczucie odpowiedzialności w rozumieniu polskich hierarchów sprowadza się jedynie do ochrony wizerunku instytucji. Pod naciskiem Watykanu stworzono w polskim kościele wytyczne dotyczące nadużyć i powstały stanowiska delegatów ds. ochrony dzieci w każdej diecezji. Jednak są to działania pozorne, ponieważ proceder bezkarnego krzywdzenia dzieci i przenoszenia sprawców zamiast przekazywania ich w ręce świeckich organów ścigania trwa dalej” - czytamy w podsumowaniu raportu.

Pod publikacją podpisali się Marek Lisiński - prezes Fundacji „Nie Lękajcie Się” i ofiara księdza-pedofila oraz członkowie rady fundacji, wśród których jest Joanna Scheuring-Wielgus - posłanka partii Teraz.

„Udało się! Papież Franciszek spotkał się z nami, wziął raport o polskich biskupach i obiecał, że przeczyta przed synodem” - napisała w środę na twitterze. W spotkaniu z Ojcem Świętym wziął też udział Marek Lisiński. Podczas krótkiej rozmowy papież Franciszek pochylił się i ucałował ofiarę księdza-pedofila w rękę.

WIĘCEJ: Wzruszający gest papieża. Franciszek całuje rękę Marka Lisińskiego

- Byłem w szoku. Oczy mu się zaszkliły, było widać smutek. Doceniam ten gest, ale dalej stoimy na stanowisku: zero tolerancji w Kościele dla pedofilii, bo to się ciągle dzieje - powiedział Marek Lisiński na antenie Polsat News.

Publikację raportu i przedstawienie go Ojcu Świętemu skomentował rzecznik Komisji Episkopatu Polski: - W Kościele katolickim każdy wierny może przedstawić swoją sprawę Ojcu Świętemu jako Najwyższemu Pasterzowi. Natomiast Stolica Apostolska ma możliwości ocenienia i zweryfikowania zgłaszanych spraw. Zgodnie z prawem kościelnym i cywilnym istnieje zasada domniemanej niewinności osoby, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego. Należy jednocześnie przypomnieć, że Kościół stanowczo i zdecydowanie potępia wszelkie wykorzystywanie seksualne małoletnich w Kościele i w całym społeczeństwie - powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Data publikacji raportu jest nieprzypadkowa. W czwartek w Watykanie rozpoczęło się spotkanie przewodniczących Konferencji Episkopatów na temat ochrony dzieci i małoletnich w Kościele. W wydarzeniu bierze też udział polska delegacja.

Powolna, ale olbrzymia zmiana
Fundacja „Nie Lękajcie Się” powstała w 2013 r. Zrzesza i wspiera ofiary księży pedofilów w Polsce. Prowadzi grupy wsparcia dla pokrzywdzonych w Krakowie, Gdańsku i Warszawie, organizuje pomoc prawną i psychologiczną. Sporządziła i aktualizuje interaktywną Mapę Kościelnej Pedofilii w Polsce.

Domaga się od Episkopatu m.in. stworzenia niezależnej od Kościoła komisji, która zajmie się przeanalizowaniem skali kościelnej pedofilii w Polsce i wypracuje rozwiązania chroniące dzieci w przyszłości.

„Od 2005 roku Kościół katolicki zaangażował się w sposób szczególny w działania na rzecz ochrony dzieci i młodzieży przed wykorzystywaniem seksualnym przez duchownych” - czytamy w komunikacie Komisji Episkopatu Polski z 21 lutego br.
Z inicjatywy Kościoła powstało Centrum Ochrony Dziecka, przeszkolono ok. 3000 księży w zakresie prewencji, a w każdej diecezji jest delegat zajmujący się ochroną dzieci i młodzieży.

- W ostatnich dwóch dekadach dokonała się powolna, ale olbrzymia zmiana na płaszczyźnie mentalności. Bez tego żadne procedury nie zadziałają prawidłowo. Dzisiaj bezpieczeństwo najmłodszych w Kościele staje się wartością najważniejszą, dlatego też instytucjonalnie stajemy się skuteczniejsi. To oczywiście nie koniec naszych wysiłków. Kościół na czele z papieżem Franciszkiem uczyni wszystko, aby dzieci były bezpieczne, zarówno w instytucjach kościelnych, jak też w rodzinach czy w jakichkolwiek placówkach oświatowych i wychowawczych – mówi ks. Adam Jaszcz, rzecznik lubelskiej kurii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski