W SPSK4 zamkniętych jest siedem klinik. To z powodu pacjentów, którzy od kilku dni skarżą się na biegunki, bóle brzucha i wysoką temperaturę. Pisaliśmy o tym wczoraj.
- Do tej pory stwierdzono 125 zachorowań. 93 wśród pacjentów i 32 u pracowników personelu medycznego. Jednak liczba chorych z dnia na dzień się zmniejsza. Ognisko choroby wygasa - informuje Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
Siedem jednostek szpitalnych nadal nie przyjmuje nowych pacjentów. Wstrzymane są także odwiedziny. Te obostrzenia dotyczą kliniki endokrynologii, nefrologii, neurochirurgii, ortopedii i rehabilitacji oraz pionu ginekologiczno-położniczego. W pozostałych oddziałach liczba odwiedzin pacjentów jest ograniczona.
- Na razie nie udało się nam zidentyfikować czynnika etiologicznego, który wywołał objawy u pacjentów - wyjaśnia Marta Podgórska, rzecznik szpitala. - Prowadzimy badania w kierunku wirusów. Nie wiemy jeszcze, do kiedy kliniki będą zamknięte. Najpierw musimy poznać przyczynę obecnej sytuacji.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?