Opłatkarnia przy Kurii Metropolitalnej w Lublinie pracuje pełną parą (ZDJĘCIA)

Takie zamówienie złożyło w sumie prawie 270 parafii działających na terenie archidiecezji lubelskiej. Na każdy komplet składają się trzy duże i dwa małe opłatki. - Żeby przygotować komplety dla każdej rodziny, musimy rozpocząć pracę w kwietniu ewentualnie w maju - tłumaczy ks. Dariusz Bondyra, zastępca ekonoma archidiecezji lubelskiej. Właśnie trwa realizacja ostatnich zamówień.

Orszak św. Mikołaja w Lublinie. "Pokazujcie prawdziwe oblicze świętego" (ZDJĘCIA, WIDEO)

Jak przebiega przygotowanie opłatka? - W skład ciasta wchodzą tylko mąka i woda. To wszystko jest rozprowadzane na płycie maszyny podobnej do gofrownicy - mówi Beata Dyrka, kierownik opłatkarni wchodzącej w skład Centrum Inicjatyw Ekonomicznych Fides. Nagrzana płyta w ciągu kilkudziesięciu sekund odparowuje wodę z ciasta. Powstają płachty, z których wycinanych jest sześć prostokątów o bokach 10 na 18 cm. - W takiej formie opłatek jest za suchy, żeby go kroić, więc na chwilę trafia do pomieszczenia z parą. Dopiero później jest przycinany - tłumaczy Dyrka. Pocięte i zapakowane płaty ciasta odbierają proboszczowie. - Zanim opłatek trafi do domów, jest poświęcony w kościele. Od chwili modlitwy z błogosławieństwem jest symbolem Jezusa Chrystusa, który, cytując kolędę, „opuścił śliczne niebo” i „obrał barłogi” - mówi ks. Bondyra.

MotoMikołaje przejechali przez Lublin z prezentami dla dzieci (ZDJĘCIA, WIDEO)

Poświęcenie opłatków w lubelskich parafiach odbyło się w pierwszą niedzielę adwentu, czyli 29 listopada. - Później osoby upoważnione przez proboszczów rozprowadzają poświęcony opłatek do poszczególnych rodzin w parafii - mówi ks. Bon-dyra i dodaje: - Do każdego kompletu opłatków dołączona jest kartka z życzeniami od pasterza diecezji. Jest to wyraz duchowej łączności ks. abpa Stanisława Budzika z każdą rodziną, która bierze do ręki biały opłatek, składa sobie życzenia i zasiada do wigilijnego stołu.