Oprócz wojny problemem jest mróz. Relacja ks. Wojciecha Stasiewicza z Charkowa

- Temperatura jest bardzo niska – relacjonuje ks. Wojciech Stasiewicz, pochodzący z Lublina dyrektor Caritas-Spes-Charków. - Teraz jest 12 stopni mrozu, w związku z czym Caritas podejmuje o wiele więcej działań w terenie.

W związku z trwającymi nieustannie ostrzałami dzielnic mieszkaniowych Charkowa w wielu miejscach odcięte są media.

- Wczoraj odwiedziliśmy grupę 70 osób, które zebrały się w jednej z dzielnic, Saltowce – mówi ks. Wojciech. – To dzielnica, która najbardziej ucierpiała w skutek ostrzałów i bombardowań. Udzieliliśmy pomocy grupie, w której najstarsza osoba ma 85 lat, a najmłodsza…3 miesiące. Żyją w bardzo trudnych warunkach, trzy dni bez prądu, a co za tym idzie i bez ogrzewania, bez dostępu do bieżącej wody. W Charkowie mamy pod opieką coraz więcej takich grup, 50-70 osobowych – mówi szef Caritas-Spes-Charków.

Jak relacjonuje ks. Wojciech Stasiewicz, pomoc, której udziela mieszkańcom Charkowa ma różny wymiar. Czasem potrzebne jest wsparcie materialne, dostarczenie żywności i ciepłych ubrań, a niekiedy fizyczna obecność.

- Trwa ewakuacja cywilnej ludności Charkowa – mówi ks. Wojciech. – Codziennie w różnych kierunkach odjeżdża 11 pociągów, w tym 4 do Lwowa. Ale nie każdy ma szansę dostać się na dworzec o własnych siłach. Np. dziś zawieźliśmy tam babcię z dwiema wnuczkami. Jedna z nich, 16-latka to inwalidka pierwszej grupy. Nie porusza się samodzielnie. Znieśliśmy ją więc z 5 piętra na rękach i odstawiliśmy rodzinę na dworzec.

Pomoc dla Caritas-Spes-Charków należy kierować za pośrednictwem Caritas Archidiecezji Lubelskiej dokonując wpłat z dopiskiem „Ukraina Charków” na konta:

Wpłaty w złotówkach: 46 1240 1503 1111 0000 1752 8351

Wpłaty w dolarach: 59 1240 1503 1787 0000 1752 8364

Wpłaty w Euro: 72 1240 1503 1978 0000 1752 8377