– Ze względu na dramatycznie zły i sukcesywnie pogarszający się stan zdrowia musieliśmy podjąć decyzję o uśpieniu oślicy Antoniny – wyjaśnia Marta Grześkowiak, rzecznik prasowy poznańskiego ogrodu zoologicznego.
O poznańskiej oślicy zrobiło się głośno we wrześniu zeszłego roku, gdy Antonina kopulowała z innym osiołkiem o imieniu Napoleon, co nie spodobało się niektórym zwiedzającym. Sprawa miała jednak dalszy ciąg, gdyż oba osiołki doczekały się potomka, którym był Tabu. Niestety odwiedzający zoo nie będą mogli obejrzeć już zarówno Antoniny, jak i Tabu. Z rodziny pozostał już tylko Napoleon.
Wyniki sekcji zwłok wykazały u matki niewydolność wielonarządową i silne otłuszczenie organów wewnętrznych. Z kolei u Tabu stwierdzono zachłystowe zapalenie płuc.
– Nie ma wątpliwości co do faktu, że zły stan zdrowia spowodowany był przekarmieniem, a być może również podawaniem niewłaściwego pokarmu np. chleba, chipsów, słonych paluszków, przez zwiedzających – mówi Marta Grześkowiak.
Młody osiołek był niezdolny do pobierania pokarmu od chorej matki, dlatego też jego opiekunowie musieli go sztucznie dokarmiać. – Niestety przejście z samodzielnego pobierania pokarmy na sztuczny odchów nie powiodło się – tłumaczy Marta Grześkowiak.
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?