Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o porwanie i gwałt akwizytorki Grzegorz N. z Puław staje przed sądem

ask
Gwałt w piwnicy. Sprawca staje przed sądem
Gwałt w piwnicy. Sprawca staje przed sądem Ask
Przed Sądem Okręgowym w Lublinie rozpoczął się proces Grzegorza N. Mężczyzna jest oskarżony o rozbój, uprowadzenie i wielokrotny gwałt na młodej kobiecie. Do zbrodni doszło w lipcu 2013 roku w Puławach.

31-letnia kobieta pracowała jako przedstawiciel handlowy zbierający anonse przedsiębiorców. Reklamę za jej pośrednictwem miał wykupić także Grzegorz N., budowlaniec z Puław. Podczas spotkania w tej sprawie mężczyzna zaatakował kobietę. Psiknął w jej stronę gazem łzawiącym. Kiedy się przewróciła, wykręcił jej ręce i skrępował taśmą. Groził nożem. Wepchnął do swojego samochodu i zgwałcił.

Potem zawiózł kobietę do piwnicy jednego z bloków w Puławach, gdzie mieszkał razem ze swoją konkubiną i czwórką małych dzieci. Przetrzymywał ją dwa dni. W tym czasie gwałcił. Groził nożem. Ukradł pieniądze, pierścionek, obrączkę, telefony komórkowe i karty kredytowe. Zmusił do podania numerów PIN do nich. Potem mężczyzna wyprowadził kobietę z piwnicy, odwiózł pod galerię handlową, wypuścił i odjechał.

Skradzione przedmioty konkubina Grzegorza N. sprzedała w lombardzie. Proces pary rozpoczął się w ubiegłym roku. Anna L. przyznała się do winy i poprosiła o samoukaranie (3 miesięce więzienia w zawieszeniu na dwa lata). Sprawę Grzegorza N. wyłączono do odrębnego postępowania. Przed Sądem Okręgowym w Lublinie właśnie rozpoczął się ten proces.

Mężczyźnie za gwałt grozi do 12 lat pozbawienia wolności.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski