Osłabiony MKS Perła Lublin przegrał pierwszy mecz w sezonie. W Lubinie lepsze było Zagłębie

Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin 24:20 (12:9)

Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz – Górna 8, Grzyb 7, Milojević 3, Mączka 2, Machado Matieli 2, Pielesz 2, Buklarewicz, Zawistowska, Noga, Belmas. Kary: 8 min. Trener: Bożena Karkut

MKS: Gawlik, Besen – Nosek 5, Więckowska 4, Kochaniak 4, Szarawaga 3, Królikowska 2, Matuszczyk 1, Nocuń 1, Olek, Gadzina. Kary: 4 min. Trener: Robert Lis

Sędziowali: Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota (Płock); Widzów: 2400

Przed wyjazdem na Dolny Śląsk sytuacja kadrowa MKS Perła ani trochę się nie poprawiła. Robert Lis zabrał do Lubina tylko jedenaście zawodniczek, natomiast Bożena Karkut wystawiła pełną meczową szesnastkę.

Przy tak krótkiej ławce lubelskiej drużyny oczywistym jest, że zawodniczki MKS nie forsują tempa i starają się grać spokojnie, długo rozgrywając atak pozycyjny. Ale także Zagłębie nie spieszyło się w swoich akcjach, a ponieważ oba zespoły miały problemy ze skutecznym wykańczaniem akcji, to wynik na tablicy świetlnej nie zmieniał się zbyt często.

W pierwszym fragmencie meczu, to przyjezdne uzyskały minimalne prowadzenie – 2:1 i 3:2. Natomiast ostatni remis w tym spotkaniu był w 12. minucie, po trafieniu Natalii Nosek (4:4). Potem trzy udane akcje przeprowadziło Zagłębie, a do bramki MKS trafiły najskuteczniejsze w ekipie z Lubina, raz Kinga Grzyb oraz dwa razy Adrianna Górna.

Lubelski zespół wciąż jednak pozostawał w grze i po 20 minutach przegrywał tylko jedną bramką (7:8). Zawodniczki MKS szybko wracały do obrony i mocno ograniczały rywalkom dostęp do własnej bramki.

Po 30 minutach Zagłębie prowadziło jednak różnicą trzech trafień (12:9), a początek drugiej części fatalnie rozpoczął się dla mistrzyń kraju. MKS Perła przez siedem pierwszych minut drugiej połowy nie potrafił zdobyć bramki. W tym czasie kolejne trzy trafienia na swoje konto dopisała Górna i „miedziowe” odskoczyły na sześć bramek (15:9).

Później gra się znowu wyrównała, obie drużyny regularnie zdobywały bramki, ale lublinianki nie potrafiły zbliżyć się na mniej, niż cztery trafienia.

Zagłębie tym samym zrewanżowało się MKS Perła za porażkę w październiku w hali Globus 24:27.