Ośrodek dla chorych na hemofilię już działa w szpitalu przy ul. Staszica. W woj. lubelskim jest ok. 300 chorych

- Hemofilia to wrodzona choroba krwi. Nosicielami tego genu są kobiety, a chorują głównie mężczyźni. Polega na niedoborze czynnika krzepnięcia. Stąd u tych pacjentów występują samoistne lub długotrwałe krwawienia do stawów lub do mięśni - wyjaśnia dr n. med. Justyna Kozińska z kliniki hematoonkologii SPSK1.

Z kolei inne skazy krwotoczne to chociażby choroba von Willebranda, która objawia się np. krwawieniami z nosa, łatwym siniaczeniem, występowaniem wybroczyn na skórze.

W szpitalu klinicznym nr 1 w Lublinie zaczął działać właśnie specjalistyczny ośrodek dla chorych na hemofilię i pokrewne skazy krwotoczne. To kontynuacja rządowego programu leczenia skierowanego do polskich pacjentów.

W Polsce wytypowanych zostało łącznie 13 takich ośrodków. Chorzy mogą znaleźć w tych miejscach fachową pomoc. - Oferujemy kompleksową opiekę, od diagnostyki przez rozpoznanie i leczenie. Osoby chore wymagają stałego dostępu do czynników krzepnięcia, które mogą aplikować sobie dożylnie w warunkach domowych (2-3 razy w tygodniu), przez co nie muszą przebywać na oddziale szpitalnym - tłumaczy dr n. med. Kozińska.

Narodowy Program Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne potrwa do 2023 roku. Ma na celu poprawę jakości życia tych pacjentów i zmniejszenie chorobowości. Efektem programu ma być też zmniejszenie liczby osób cierpiących z powodu braku należytego leczenia i które powodu wylewów krwotocznych nie mogą się uczyć lub pracować przez co wcześnie przechodzą na rentę.