- Aby dostać się na zajęcia muszę pokonać z dzieckiem na rękach schody na pierwsze i drugie piętro, ponieważ brakuje windy. Na dodatek nie ma miejsca, gdzie można by przebrać dziecko przed zajęciami - pisze rodzic dziecka niepełnosprawnego, które korzysta z zajęć w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych przy ul. Hirszfelda.
Według jego relacji problemem jest też zaparkowanie pod ośrodkiem samochodu czy brak miejsc siedzących na korytarzu. - A trzymanie non stop dziecka na rękach to duża trudność, zwłaszcza, że czasami w tej ciasnocie czeka jednocześnie kilkoro dzieci z rodzicami - dodaje nasz Czytelnik.
Dyrektorka ośrodka przyznaje, że budynek nie posiada windy, ale wyposażony jest w dwa schodołazy umożliwiające dzieciom na wózkach dostanie się na wyższe kondygnacje budynku. - Rodzice dzieci, które nie jeżdżą na wózkach, a mają problem z poruszaniem się mogą też skorzystać z pomocy naszego pracownika czy nauczyciela. Naszym zdaniem winda powinna być standardem w takim ośrodku, ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu - wyjaśnia Iwona Majewska, dyrektor SOSW.
I dodaje: - Nam też zależy na jak najlepszych warunkach dla dzieci i rodziców, jednak jest to trudne do zapewnienia w budynku, który ma ponad 50 lat - dodaje Majewska.
Odpowiada, że faktycznie ilość miejsc parkingowych przy szkole jest niezadowalająca, ale sukcesywnie zwiększana jest ich ilość. - W ubiegłym roku wyłożyliśmy część trawnika betonowymi płytami, by umożliwić rodzicom parkowanie -tłumaczy dyrektorka.
Zapewnia też, że na korytarzach znajdują się ławeczki dla dzieci i kilka krzeseł dla rodziców. - Też chcielibyśmy, żeby było ich więcej, ale warunki na to nie pozwalają, bo korytarze są bardzo wąskie. Udostępniliśmy również mały pokój dla rodziców, taką poczekalnię, gdzie znajdują się m.in. kanapa i przewijak. Również w łazience znajduje się przewijak - wylicza szefowa ośrodka.
Czy powstanie nowa siedziba?
Iwona Majewska wyjaśnia, że w planach była rozbudowa ośrodka lub budowa nowego przy ul. Wyścigowej.
- Kilka lat temu ratusz czyli organ prowadzący w naszym imieniu złożył do Urzędu Marszałkowskiego wniosek o dofinansowanie z RPO na budowę nowego ośrodka. Koszt tej inwestycji oszacowany był na 60 mln zł. Niestety nie otrzymaliśmy wsparcia finansowego z RPO. Będziemy starać się ponownie w kolejnych konkursach, aby zrealizować te marzenia o rozpoczęciu budowy nowej placówki - tłumaczy Majewska.
Ratusz zapytany o dalsze plany wobec ośrodka przy ul. Hirszfelda odpowiada, że szuka różnych źródeł sfinansowania inwestycji.
- W chwili obecnej nie ma możliwości ubiegania się o środki unijne na budowę nowego ośrodka, który zapewniłby wygodniejsze warunki zarówno dla dzieci jak i rodziców. Na dzień dzisiejszy nie wiemy jeszcze jakie będą możliwości dofinansowania tego rodzaju obiektu w nowej perspektywie finansowej. Jeśli pojawi się taka możliwość to będziemy szukać źródeł dofinansowani - tłumaczy Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego ratusza.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?