Będzie to starcie pomiędzy mistrzem i wicemistrzem Polski. Obrończynie tytułu z Polkowic w ubiegłorocznej serii o złoto nie dały lubliniankom szans wygrywając wszystkie trzy mecze finału.
Nowy sezon to jednak nowa rozgrywka. W grudniu akademiczki wzięły rewanż, zwyciężając u siebie 79:74. – Teraz na pewno będzie ciężej, ale jedziemy tam wygrać. Mamy jednak w głowach, że już w niedzielę zaczną się play-offy, dlatego będziemy chcieli podzielić minuty na wszystkie zawodniczki – wyjaśnia trener lublinianek, Krzysztof Szewczyk.
Do play-offów, po tym jak w sobotę pokonał Arkę Gdynia, AZS prawdopodobnie przystąpi z 3. miejsca. To jeszcze pewne jednak nie jest. W przypadku porażki w Polkowicach oraz zwycięstwa Poznania z liderującym Gorzowem, będzie 4. miejsce. Pewne jest natomiast, że zielono-białe będą miały przewagę własnego parkietu, co gwarantuje miejsce w „TOP 4”. – Na pewno się z tego cieszymy – mówi szkoleniowiec zespołu z Lublina.
W Polkowicach zabraknie w składzie jego drużyny Aleksandry Zięmborskiej. – Podkręciła kostkę. Pracujemy nad tym, aby mogła zagrać od początku play-offów – wyjaśnia Krzysztof Szewczyk.
Początek środowej wyjazdowej konfrontacji z BC o godzinie 18:00.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?