Ostatni weekend wakacji będzie legendarny. Rusza Festiwal Legend Lubelskich

Z czego słynęła Helenka, córka złotnika, gdzie rosło drzewo, pod którym zasnął Leszek Czarny, skąd pochodzi „kamień nieszczęścia” i jaki ma to związek z Lublinem? Na te i wiele innych zagadek możemy poszukać odpowiedzi na Festiwalu Legend Lubelskich, który sprawi, że na cztery dni lubelskie Stare Miasto zamieni się w legendarny tygiel kulturalny.

– Przed nami cztery dni kulturalnych atrakcji, występów teatrów ulicznych, warsztatów dla dzieci i młodzieży, gier miejskich i spacerów z przewodnikami. Wszystkie wydarzenia odbywać się będą w historycznej części miasta, od Bramy Krakowskiej i Wieży Trynitarskiej po Zamek Lubelski. Chcemy w ten sposób przybliżyć mieszkańcom i turystom miejskie legendy oraz mniej znane fakty z historii naszego miasta - mówi Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta Lublina ds. kultury, sportu i partycypacji i dodaje, że program festiwalu został przygotowany tak, by całe rodziny mogły spędzić wspólnie czas w baśniowym klimacie Starego Miasta.

Symboliczne odegranie w cztery strony świata hejnału Festiwalu Legend Lubelskich z Wieży Trynitarskiej w wykonaniu Marcina „Suszkina” Suszka (czwartek, godz. 13) zainauguruje tegoroczne wielkie święto miejskich opowieści. W kolejnych dniach lublinianie będą mogli poznać znane i mniej znane lubelskie legendy oraz opowieści w różnych atrakcyjnych formach.
Np. w piątek o g. 21 na dziedzińcu Zamku Lubelskiego Teatr Harmider z Łucka pokaże spektakl fantasty „Tripillia Visions”, w sobotę o g. 18 Improv Teatru „Poławiacze Pereł” zaprezentuje premierowo „Pieśń Leszka Czarnego”, przedstawienie rozgrywające się w dwóch miejscach - na dziedzińcu Zamku Lubelskiego i na Placu po Farze.

Zobaczymy też spektakl Teatru Prapremier In Vitro „Kamień nieszczęścia - dintojra” wg. Marcina Wrońskiego (czw.-pt. g. 18; sb. g. 17, nd. g. 16, Wieża Trynitarska, ul. Jezuicka.) Będą spotkania i warsztaty. - Uczestnicy spotkań będą mogli eksperymentować z ruchem scenicznym, grą aktorską, dźwiękiem czy charakteryzacją. W ofercie znajdują się również warsztaty manualne i plastyczne. Spacery i gra miejska to sposób na niecodzienne zwiedzanie miasta i poznanie ciekawych historii oraz legend związanych z Lublinem – podają organizatorzy. Z kolei dziś wieczorem (czwartek) na placu Po Farze będzie można zobaczyć multimedialną interaktywną instalację artystyczną „Kozi Czart” Marcina Moszyńskiego.
Udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny, jednak na spektakle na dziedzińcu Muzeum Narodowego w Lublinie, warsztaty i spacery obowiązują wcześniejsze zapisy.
Wejściówki można odebrać w Centrum Inspiracji Turystycznej na ul. Jezuickiej 1 oraz poprzez system evenea.pl.