Ostatnia kartkówka przed sprawdzianem. MKS Perła zagra z KPR Gminy Kobierzyce

Zawarte w tytule porównanie do szkolnych testów nie jest przypadkowe. Potyczka z KPR Gminy Kobierzyce, który w tym sezonie ligowym radzi sobie świetnie, będzie bowiem dla lubelskich szczypiornistek ostatnią kartkówką przed najważniejszym sprawdzianem sezonu, a więc meczem z Metraco Zagłębiem Lubin.

MKS Perła nie ma wyjścia. Musi pokonać najbliższego rywala, by do spotkania z aktualnym liderem przystąpić ze stratą nieprzekraczającą czterech punktów.

- Wiemy, że to będzie trudny mecz. Spodziewamy się mocnej obrony ze strony KPR. Przeciwniczki mają tę przewagę, że grają u siebie, ale my już niejednokrotnie udowodniłyśmy, że potrafimy dobrze prezentować się na niełatwym terenie. Jestem pewna, że przywieziemy do Lublina trzy punkty, ale na parkiecie zostawimy mnóstwo zdrowia i potu - przyznaje rozgrywająca biało-zielonych Valentina Nestsiaruk.

Do najskuteczniejszych w obecnej kampanii zawodniczek drużyny z Kobierzyc należą Kinga Jakubowska i Mariola Wiertelak, które rzuciły odpowiednio 67 i 66 bramek. Jak przyznaje Nestsiaruk, najgroźniejszą bronią rywala z Dolnego Śląska jest jednak zespołowość.

- To młody i bardzo waleczny zespół, który charakteryzuje się sporą ambicją. Potrafi też zaskakiwać, więc nie możemy być pewne, czego się spodziewać. W ich grze pojawia się nonszalancja, a trenerka ma mnóstwo pomysłów, których nie boi się realizować. Widać, że ufa swoim zawodniczkom. Razem tworzą bardzo zgraną ekipę - twierdzi Białorusinka.

Po końcowym gwizdku w sobotnim starciu lubliniankom pozostanie równo siedem dni do “świętej wojny”. W tym czasie, pomiędzy 24, a 26 lutego, pięć piłkarek biało-zielonych pojedzie jeszcze na konsultację szkoleniową seniorskiej reprezentacji Polski. Na liście powołanych przez selekcjonera Leszka Krowickiego szczypiornistek MKS znalazły się Weronika Gawlik, Aneta Łabuda, Sylwia Matuszczyk, Aleksandra Rosiak i Joanna Szarawaga.