"Ostatnio zapytali mnie o marzenie, też nie wiem". Poszukują 50 osób z lubelskiego, które mają wolną godzinę tygodniowo

Masz godzinę tygodniowo, którą możesz poświęcić na rozmowę, rozwijanie zainteresowań czy wspólną zabawę? Jest taki program społeczny, o którym jego podopieczni mówią, że „lubią go za to, że wolontariusze są świetni i przez nich chce się dążyć do marzeń”. Do słów 10-letniej Oli, dwa lata młodszy Kacper dodaje: „stałem się odważniejszy dzięki mojej wolontariuszce”. Mowa oczywiście o Akademii Przyszłości - inicjatywie działającej na terenie całego kraju, obecnie poszukującej 50 osób z naszego województwa.

- Możesz zmienić życie konkretnego dziecka. Wystarczą niewielkie gesty i godzina zaangażowania tygodniowo. Do naszej Akademii trafiają dzieci z różnymi trudnościami – część z nich nie wierzy w siebie (58%), inne mają trudności w relacjach z rówieśnikami (39%). Wszystkie mają szansę na to, by zbudować pewność siebie i iść przez życie z podniesioną głową – a to wszystko dzięki wolontariuszom - podkreślają organizatorzy.

Akademia Przyszłości co roku rekrutuje ok. 2 tys. wolontariuszy i wolontariuszek z całej Polski. Przechodzą oni szkolenie, na którym poznają metody pracy z dziećmi, otrzymują narzędzia (scenariusze zajęć), a następnie spotykają się z dziećmi 1:1 – raz w tygodniu w wybranej placówce, np. szkole podstawowej lub świetlicy. Oczywiście przez cały czas mogą liczyć na konsultacje oraz wsparcie ekspertów programu.

- Zbudowanie wiary w siebie u dziecka wymaga regularności i czasu, a zmiany nie muszą pojawić się szybko - komentuje Akademia. - To praca pełna małych kroków, które dają szansę na coś trwałego. Nasze doświadczenie pokazuje jednak, że już godzina tygodniowo przynosi znaczące efekty. Co roku obejmujemy wsparciem ok. 2 tys. dzieci ze szkół podstawowych w całej Polsce. Jak wynika z danych: 58% podopiecznych programu nie wierzy we własne możliwości; 61% ma problem z koncentracją; 39% trudności w relacjach z rówieśnikami, z nieśmiałością zmaga się 35%; a 34% ma niską motywację do nauki.

Na początku edycji wolontariusz może spotkać się z dzieckiem podobnym do 11-letniego Tomka, który mówił: „Nie mam pasji i nie wiem, jak ich szukać. Ostatnio zapytali mnie o marzenie, też nie wiem. Nie umiem odpowiadać na pytania dorosłych”. Albo też do 11-letniej Kaliny, która wyznała: „W szkole nikt nie zwraca na mnie uwagi, chyba dlatego, że cicho mówię. A ja po prostu chcę zniknąć, gdy ktoś zadaje mi pytanie. Potem ten stres siedzi we mnie długo i nie mogę nic zapamiętać z lekcji.”

1. Wejdź na akademiaprzyszlosci.org.pl.
2. Wyślij swoje zgłoszenie.  
3. Czekaj na kontakt rekrutera, który umówi się z Tobą na spotkanie rekrutacyjne online.  
4. Podpisz umowę o niekaralności i będziesz uczestniczyć we wdrożeniach
5. Wygospodaruj czas na spotkanie z jednym, wyjątkowym dzieckiem w swojej okolicy.