Policjantowi, Krzysztofowi B. zginęły warte kilkadziesiąt złotych deski. Funkcjonariusz nie zgłosił jednak kradzieży. Postanowił sam znaleźć sprawcę kradzieży. Gdy spotkał podejrzanego szarpał go, przyciskał do ściany i nie pozwolił odejść.
Potem z dwoma innymi policjantami zabrał go do radiowozu. Mundurowi zeznali, że pobity mężczyzna sam się przewrócił potykając o próg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?