Poniedziałkowa konferencja prasowa w Muzeum Lubelskim nie zapowiadała się wyjątkowo. Po pierwsze, muzeum organizuje ich dość sporo, bo to jeden z lepszych sposobów na przyciągnięcie uwagi dziennikarzy, a po drugie: przez większość spotkania z mediami mowa była o dwóch rzeczach: czwartej edycja Festiwalu Piosenki Poetyckiej im. Bułata Okudżawy i wystawie „Portret miasta. Lublin w malarstwie, rysunku i grafice”. Nie chcemy jednocześnie nic ujmować obu wydarzeniom. Koncerty piosenki poetyckiej, z włączeniem tych Okudżawy, na dziedzińcu Zamku przyciągają dużą widownię, a poza tym, jak mówił organizator wydarzenia Anatol Borowik, mają szczytny cel. Szóstego lipca podczas koncertu (wstęp jest wolny) organizatorzy będą zbierać pieniądze na ośrodki pomagające osobom chorym na nowotwory (w Lublinie będzie to Hospicjum Dobrego Samarytanina).
- Jestem miłośnikiem twórczości Okudżawy od lat 60. i poprzez festiwal spłacam swój dług wdzięczności wobec niego - mówił Borowik, który jest też piosenkarzem z powodzeniem wykonującym utwory popularnego rosyjskiego barda.
Drugim zapowiadanym wydarzeniem jest wystawa najstarszych i najważniejszych panoram naszego miasta. Imponująca rozmachem, bo obrazów, grafik i rysunków będzie 500, przeznaczono na ich ekspozycję dwa piętra muzeum. Wśród prac znajdą się m.in.: miedzioryt Abrahama Hogenberga z 1618 roku czy „Wjazd gen. Zajączka do Lublina” Philipa Dombecka, który na co dzień wisi w gabinecie prezydenta miasta. - Będzie to rodzaj spaceru po mieście, który rozpoczniemy od Wzgórza Zamkowego - opowiadała kurator wystawy Renata Bartnik.
Najciekawsze jednak Katarzyna Mieczkowska, dyrektorka muzeum, zostawiła na finisz konferencji. Właściwie tego, co powie, można było się spodziewać wcześniej, jeśli ktoś obserwował profil muzeum na Facebooku.
W czerwcu 1901 roku miała miejsce pierwsza duża wystawa Picassa w Paryżu! 19-letni artysta wystawił wówczas 75 prac w galerii przy rue Lafitte. Zobaczyć tak dzieła Mistrza, tu w Lublinie! To byłaby wystawa” - brzmiał wpis z zeszłej soboty.
I rzeczywiście: prace Picassa przyjadą do Lublina.
- Pokażemy 300 jego dzieł, grafik i sztuki użytkowej - opisywała Mieczkowska. - Większość z nich, śmiało można powiedzieć, że 95 procent, nigdy w Polsce nie została pokazana.
Na wystawie zobaczymy talerze, które Picasso podarował Muzeum Narodowemu w Warszawie po Kongresie Intelektualistów w 1948 roku, oraz prace polskich artystów, którzy dziełami hiszpańskiego kubisty się inspirowali.
- Więcej na temat wystawy powiemy wkrótce, bo chcemy dozować napięcie - dodała Mieczkowska.
Zobacz także: Odnaleziony obraz Jana Matejki trafi pod młotek. Cena wywoławcza to ponad 2,5 mln złotych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?