O sytuacji poinformowała nas Czytelniczka. - Przyszłam z samego rana do lekarza z bólami brzucha, całą noc nie mogłam spać. Na miejscu były już tłumy ludzi. Wszyscy zdenerwowani, bo okazało się, że przez jakąś awarię nie można się zarejestrować. Czekałam w sumie ponad dwie godziny zanim doszłam do okienka - relacjonowała nam pacjentka.
Dyrekcja szpitala przy al. Kraśnickiej potwierdziła, że faktycznie były problemy z systemem, ale nie była to awaria, tylko aktualizacja systemu do rozliczania z NFZ. - Musieliśmy ją przeprowadzić nie tylko na komputerach w przychodni, ale też na w oddziałach szpitalnych. Myśleliśmy, że pójdzie nam to sprawnie. Niestety prace się przedłużały - mówił lek. med. Leszek Borek, z-ca dyrektora ds. lecznictwa.
W tym czasie pacjenci nie mogli zerejstrować się do lekarzy. - Rzeczywiście spowodowało to spore kolejki. Wiem, że niektórzy przyjechali spoza Lublina. Przepraszam, ale naprawdę nie mieliśmy na to wpływu, musieliśmy czekać - dodał Leszek Borek.
Aktualizacja rozpoczęła się o godz. 7.30 i skończyła o 8.50. - Zaraz potem uruchomiliśmy dodatkowe stanowiska do obsługi pacjentów, aby rozładować kolejki. Było pięć stanowisk zamiast trzech. Później już wszystko sprawnie działało - wyjaśniał z-ca dyrektora ds. lecznictwa szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie.
Zobacz także: Ćwiczenia antyterrorystyczne przed szpitalem na al. Kraśnickiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?