18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjent ze złamaniem usłyszał od lekarza: - Skoro Justyna może biegać, to pan może wracać do pracy

Anna Oskierko
36-letni sądeczanin: - Lekarz orzecznik z komisji w ZUS robił sobie żarty z mojego złamanego palca
36-letni sądeczanin: - Lekarz orzecznik z komisji w ZUS robił sobie żarty z mojego złamanego palca Anna Oskierko
Ta kontuzja wydarzyła się w mgnieniu oka. - Wstałem szybko od biurka, bo nagle zadzwonił telefon. Stopa jakoś mi się wsunęła pod dywan i upadłem - opowiada 36-letni Łukasz z Nowego Sącza.

Efekt to bolesne złamanie czwartego palca w lewej nodze. Pan Łukasz ma jednoosobową firmę i wiele czasu spędza za kierownicą samochodu. Uznał więc, że nie będzie ryzykował czekania aż "samo przejdzie" i zwróci się o pomoc do lekarza.

W sądeckim szpitalu zaproponowano mu operację, Mężczyzna obawiał się komplikacji i zdecydował się na prywatne leczenie i rehabilitację w Krynicy-Zdroju. Lekarz prowadzący terapię stwierdził, że pacjent ze złamanym palcem nie jest zdolny do pracy i wystawił mu zwolnienie do 22 lutego.

- Gdy dostałem wezwanie na komisję lekarską ZUS na 12 lutego, wiedziałem, że to nie będzie przyjemne doświadczenie - kręci głową pan Łukasz.

Miał już do czynienia z ZUS-em dwa lata temu, kiedy uszkodził sobie siekierą palec u dłoni. - Wtedy lekarz oznajmił mi, że skoro to lewa ręka jest niesprawna, mogę wracać do pracy, bo jestem praworęczny - uśmiecha się pan Łukasz. - Dodał też, że skoro prowadzę własną działalność, to mogę wychodzić z pracy kiedy chcę, więc rehabilitacja nie będzie kolidowała z moimi zajęciami zawodowymi.

Teraz też lekarz orzecznik błysnął intelektem, a właściwie ciężkim dowcipem. - Powiedział mi, że mogę wracać do pracy, bo skoro Justyna Kowalczyk potrafi biegać ze złamaną nogą, to mój złamany palec też nie powinien mi przeszkadzać - puka się w czoło sądeczanin. - Byłem w szoku. Ona ma przy sobie sztab lekarzy, a ja przed sobą lekarza-sadystę.

Zdumiony 36-latek dodaje, że nie był jedynym pacjentem, który tego dnia został nieprzyjemnie potraktowany przez lekarzy ZUS-u w Nowym Sączu.

- W pokoju obok badano kobietę. Płakała, błagała lekarzy, by nie odsyłali jej z konsultacji na konsultację, wzięli pod uwagę jej trudną sytuację i to, że musi wydawać pieniądze na dojazdy - mówi pan Łukasz. - Orzecznik, który mnie badał, poszedł ją uspokoić. Całą burzliwą dyskusję było słychać z korytarza. Później przy mnie lekarz wykonał telefon do swojego zwierzchnika, by ostrzec go, że ta pani przyjdzie ze skargą. Mówił o niej: histeryczna, zdesperowana. To się w głowie nie mieści!
Postawy lekarza orzecznika, który badał pana Łukasza, nie potrafią zrozumieć ani niezależni od ZUS ortopedzi, ani policjanci, którzy zajmują się ruchem drogowym.

Jacek Ślipek, lekarz ortopeda, podkreśla, że pan Łukasz, który w ramach pracy spędza wiele godzin za kierownicą samochodu, podczas jazdy na pewno odczuwałby duży dyskomfort.

- Złamanie palca to bolesna kontuzja - mówi ortopeda. - Ból nasila się przy poruszaniu stopą, a wiadomo, że podczas prowadzenia pojazdu nie sposób trzymać nogi nieruchomo.

- Osoby kierujące pojazdami powinny być w dobrym stanie psychicznym i fizycznym, ponieważ ma to przełożenie na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego - dodaje podinsp. Albert Kogut, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Próbowaliśmy się wczoraj dodzwonić do prywatnego gabinetu lekarza orzecznika, ponieważ w ZUS-ie był nieuchwytny. Nikt jednak nie odebrał telefonu.

- Główny lekarz orzecznik Oddziału ZUS przeprowadził rozmowę z lekarzem orzekającym, który miał źle odnosić się do pacjenta - powiedziała nam rzecznik sądeckiego ZUS Anna Mieczkowska. - Lekarz został pouczony, że nie tak obsługuje się klientów i że istnieją standardy podczas badania pacjenta.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pacjent ze złamaniem usłyszał od lekarza: - Skoro Justyna może biegać, to pan może wracać do pracy - Gazeta Krakowska

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski