Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Pani Angelika z Piotrkowa od dwóch lat chodzi z...
fot. Kamil Haładaj

Pacjentka szpitala w Piotrkowie przez dwa lata nosiła w brzuchu kleszcze chirurgiczne. Narzędzie zaszyto jej podczas operacji

Pani Angelika z Piotrkowa od dwóch lat chodzi z kilkunastocentymetrowymi nożyczkami - zaciskami chirurgicznymi w brzuchu. Narzędzie zostało po operacji wycięcia śledziony, którą przeprowadzono w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim w Piotrkowie. Szpital wyjaśnia, jak doszło do tej sytuacji, a piotrkowianka, na wyjęcie ciała obcego zgłosiła się do szpitala w Bełchatowie.

- Mam duży żal do lekarzy z Piotrkowa. Nie usłyszałam od nich słowa „przepraszam”, ani prawdy na temat tego, co jest we mnie. Moim zdaniem lekarz powinien przyznać się do błędu i poinformować mnie, co zostawił po operacji. Nie usłyszałam nic takiego. Okłamali mnie - tłumaczy 25-latka, która do bełchatowskiego szpitala zgłosiła się w poniedziałek rano.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Zobacz również

Mecz Cracovia - Lech Poznań [TRANSMISJA LIVE]

Zenit Sankt Petersburg – Atletico Madryt [TRANSMISJA NA ŻYWO]

Polecamy

Za kierownicą 16-latek, na "pokładzie" 14 i 15-latek. Podróż skończyli w rowie

Za kierownicą 16-latek, na "pokładzie" 14 i 15-latek. Podróż skończyli w rowie

W SPSK4 kardiochirurdzy wykonali pierwszy w województwie zabieg na bijącym sercu

W SPSK4 kardiochirurdzy wykonali pierwszy w województwie zabieg na bijącym sercu

ME w boksie. Zwycięstwa Kuczewskiej i Rogalińskiej

ME w boksie. Zwycięstwa Kuczewskiej i Rogalińskiej