Pączki w roli bułki i z gałką lodów, czyli tłusty czwartek w Lublinie w wersji oryginalnej. Zobacz zdjęcia

- Pomysł na pączkoburgera pojawił się właściwie na początku tygodnia - mówi Ernest Kuc, menedżer klubokawiarni Ostro przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie.

I dodaje: - Z okazji tłustego czwartku chcieliśmy zrobić coś innego niż większość lokali, które robią burgery na słodko. My postawiliśmy na pączka bez nadzienia, który zastąpił bułkę.

W pączkoburgerze, poza wspomnianym pączkiem, można znaleźć m.in. wołowinę, masło orzechowe, papryczkę jalapeño oraz oscypka. Udekorowany cukrem pudrem i żelkami pączek podawany był z frytkami z dodatkiem czekolady.

W ofercie Ostro znalazły się także pączki z nutellą, oreo, masłem orzechowym i rafaello.

Z kolei restauracja Bezzz Cafe przy ul. Lubartowskiej przygotowała ofertę dla wegan - z okazji tłustego czwartku proponowała pączki, które nie zawierały cukru, glutenu i nabiału. Zamówienia można było liczyć w setkach. - Są to pączki na bazie mąki ryżowej, w ich skład wchodzi także śmietana kokosowa i niesłodzone powidła owocowe - opowiada właścicielka Bezzz Cafe, Kamila Kosior.

O ofertę dla wielbicieli słodkich wypieków zadbała także lodziarnia Bosko. - Pierwszy raz mamy taką ofertę. W zamyśle były to pączki bez nadzienia podawane z gałką lodów - tłumaczy menedżerka lodziarni, Gabriela Sowa. - Zainteresowanie przewyższyło jednak nasze oczekiwania.

Podczas pierwszej godziny od otwarcia lodziarni sprzedały się wszystkie pączki bez nadzienia. W ich miejsce pojawiły się pączki nadziane jagodą, różą, karmelem czy marmoladą, do których klienci, wedle swojego uznania, dobierali smaki lodów.