Koszt – 6 mln zł, czas budowy - około 14 miesięcy – to pewniki dotyczące parku Błonia, czyli nowego miejsca do wypoczynku i rekreacji dla lublinian w rejonie zamku. Ratusz od lat obiecuje, że powstanie. A później przesuwa terminy realizacji, najnowsze daty to: rozpoczęcie prac w 2021 r. i ich zakończenie w 2022.
- Posiadamy kompletną dokumentację projektową dla realizacji parku na Błoniach. Została opracowana bez wprowadzania istotnych zmian względem zaakceptowanej i prezentowanej wcześniej koncepcji zagospodarowania terenu – poinformowała Monika Głazik z biura prasowego ratusza.
Miejsce „przyjazne mieszkańcom”
- Zależało nam na tym, by projekt wpisał się w panoramę Starego Miasta i historyczne sąsiedztwo z Pomnikiem Historii, a jednocześnie stworzył nowoczesną przestrzeń dla mieszkańców. Priorytetem było także zachowanie istniejącej zieleni, na tym zależało także mieszkańcom – podkreślał w styczniu 2017 r. Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Wtedy to ratusz zaprezentował koncepcję nowych błoni.
Przedstawiła ją firma Garden Concept Architekci Krajobrazu. Ideą było przekształcenie obszaru w miejsce „przyjazne mieszkańcom”. Opracowanie obejmowało obszar ok. czterech hektarów rozciągających się między zamkiem a targowiskiem przy al. Unii Lubelskiej. Mają się tam pojawić m.in. cztery place, gdzie będzie można aktywnie wypoczywać. W części od strony targowiska zaplanowano „morze traw”, wśród których będzie się chodzić po drewnianych pomostach.
Obecna ścieżka prowadząca przez błonia od pl. Zamkowego do al. Unii Lubskiej zostanie odsunięta lekko w stronę targowiska. W ten sposób między zamkiem a ścieżką powstanie miejsce, gdzie będą mogły się odbywać koncerty, festiwale, np. Inne Brzmienia. Nawierzchnie ścieżek mają być wyłożone m.in. dużymi płytami betonowymi i żwirem. Zaplanowano drogę rowerową. Ma przebiegać mniej więcej w miejscu obecnego chodnika prowadzącego od pl. Zamkowego w kierunku targowiska przy al. Unii Lubelskiej.
Ach te terminy
Rozpoczęcie prac przy budowie nowego terenu rekreacyjnego w samym sercu Lublina ratusz w ciągu ostatnich lat zapowiadał kilka razy. Pierwsze plany mówiły o rozpoczęciu robót w 2016 r. i zakończeniu ich w pierwszej połowie 2017 r. Nic z tego nie wyszło.
Kolejny termin mówił o rozpoczęciu prac pod koniec 2017 r. i zakończenie ich w 2018. Ten harmonogram też trafił do kosza. Powód? - Przedłużające się uzgodnienia z zakładem energetycznym i podpisywanie umów przyłączeniowych, co było związane z koniecznością ustanowienia regulacji stanu prawnego własności gruntów – tłumaczyło biuro prasowe ratusza w połowie 2018 r.
W Wieloletniej Prognozie Finansowej urzędnicy zapisali wówczas nowy termin wykonania robót: rozpoczęcie w 2019 r. i zakończenie w 2020. Koszt - 6 mln zł.
Ale poza tym zapisem nic się nie zmieniło. Budowa nie ruszyła. Nie będzie jej też w tym roku. Powód? Nie ma pieniędzy.
Pojawił się natomiast nowy termin rozpoczęcia inwestycji. To 2021 r. – Termin rozpoczęcia i zakończenia inwestycji jest przede wszystkim uzależniony od sposobu jej finansowania i uzyskania ewentualnego dofinansowania – zastrzegła Głazik. I dodała: - Będziemy chcieli pozyskać środki zewnętrzne na sfinansowanie tej inwestycji w ramach nowej perspektywy finansowej na lata 2021-2027. Rozpoczęcie prac zaplanowano na 2021 r. Czas przewidziany na realizację zadania to 14 miesięcy.
- Kilka tysięcy osób na Orszaku Trzech Króli w Lublinie
- Wyjątkowy wieczór. Zobacz zdjęcia ze studniówki VI LO
- Sezon studniówkowy rozpoczęty! Tak bawił się „Zamoy"
- To będą najważniejsze inwestycje w 2020 r. w Lublinie
- Na wyrzucanie śmieci mają tylko dwie godziny dziennie
- Kościół na Węglinie już z dachem. Zobacz zdjęcia z drona
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?