Park Czuby jest gotowy w jednej trzeciej (ZDJĘCIA)

Podkreśla, że jednocześnie chodziło o ochronę doliny przed zabudową i zniszczeniem. Pomysł nabrał realnych kształtów dopiero w 2002 r. Radni uchwalili wówczas plan zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Czuby, w którym tereny doliny przeznaczyli pod przyszły park. - Pierwszy plan tego miejsca przygotował historyk urbanistyki Euzebiusz Maj. Urzędnicy uznali jednak, że zaproponowane rozwiązania nie przystają do rzeczywistości i odrzucili je - wspomina. Według tamtej koncepcji, park miał nosić nazwę "Doliny Dobrego Pasterza". Park miały tworzyć trzy sektory: "Wąwóz zachodni", "Słoneczna dolina" i "Głęboka dolina".

O koncepcji parku zrobiło się głośno po raz kolejny przy okazji 25-lecia pontyfikatu Jana Pawła II. Rady osiedlowe i Stowarzyszenie Nasze Czuby skierowały wtedy apel do władz miasta, w którym prosiły o budowę parku dedykowanego Ojcu Świętemu. Minęło jednak jeszcze kilka lat zanim ostatecznie miasto znalazło pieniądze na inwestycję. - Realizowany w tej chwili projekt jest już trzeci w kolejności spośród zaproponowanych - przyznaje Jakubowski. Zgodnie z nim, teren, którego oficjalna nazwa to park Czuby, rozciąga się w dolinie wzdłuż osiedli Widok, Górki, Poręba, Łęgi i Ruta. Urzędnicy oszacowali, że całość inwestycji pochłonie ponad siedem i pół miliona zł. Jej zakończenie zaplanowano wstępnie na 2012 r. Radni dzielnicowi przyznają jednak, że sukcesem będzie, jeśli inwestycję uda się zakończyć w ciągu najbliższych czterech lat. - Taki stawiamy sobie cel - mówi Mirosław Biszkont, radny z dzielnicy Czuby Północne.

Prace nad przygotowaniem terenu pod budowę rozpoczęły się w 2007 r. Ciężki sprzęt wjechał tam rok później. Inwestycja została podzielona na trzy etapy. W tej chwili trwają prace w części centralnej. - Można powiedzieć, że około jedna trzecia tego, co jest zaplanowane, została już wykonana - mówi Ryszard Czerwieniec, radny z dzielnicy Czuby Południowe.

W dolinie jest już ścieżka rowerowa i chodnik. Mieszkańcy mają do dyspozycji drewnianą kładkę obok Szkoły Podstawowej nr 51. W pobliżu powstał też amfiteatr, który ma być miejscem kameralnych wydarzeń artystycznych. Gotowe są też korty tenisowe, boiska do koszykówki, siatkówki oraz place zabaw. Rozpoczęła się budowa dwóch bram, przez które mieszkańcy będą wchodzić na teren doliny.

Niedokończony park stał się popularnym miejscem spotkań i spacerów. - W niedzielę umawiamy się tutaj ze znajomymi. Dzieci jeżdżą na rowerach, a my spacerujemy - mówi Dorota Paluch, którą spotkaliśmy wczoraj podczas przechadzki z 4-miesięczną córeczką Tosią.

Na tegoroczne inwestycje w parku Czuby radni przeznaczyli ponad milion zł. Pieniądze zostaną wydane na dokończenie inwestycji w centralnej części. Znalazły się też dodatkowe środki na nowe ścieżki i chodnik od ul. Filaretów do Biedronki. To wszystko w ramach projektu "Budowa bezpiecznego systemu ścieżek rowerowych w Lublinie" finansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego.

Radni o parku

Jarosław Pakuła, radny miejski (PO)
Słowo park nie oddaje dobrze tego, co się znajduje w tym miejscu. Mówimy przecież o boiskach, ścieżkach rowerowych, placach zabaw. To cały kompleks rekreacyjny, bardzo miastu potrzebny.

Marek Jakubowski radny miejski (PiS)
Chciałbym w tym roku wrócić do koncepcji nazwania parku imieniem Jana Pawła II. Czas beatyfikacji papieża to dobry moment. Przygotuję w tej sprawie projekt uchwały Rady Miasta.

Krzysztof Podkański, były radny miejski
Zabiegałem o inwestycje w parku Czuby, bo uważam, że dopóki ten teren nie zostanie odpowiednio zagospodarowany będzie się zdarzało wypalanie traw w tym miejscu, napady i pobicia.

Zbigniew Ławniczak, radny miejski (PO)
Poza kolejnymi ścieżkami i chodnikami ważne jest też monitorowanie tego terenu, by był bezpieczniejszy. Właśnie o profesjonalny monitoring parku będę w najbliższym czasie zabiegał.