- To tragedia. Są miejsca, przez które nie da się przejść - mówi Marian Cebula i pokazuje placyk pokryty szkłem z butelek po alkoholu. - Tu ciągle odbywają się popijawy i nikt z tym nie może sobie poradzić - irytuje się pan Marian.
Podobnie jest kilkadziesiąt metrów dalej, w pobliżu boiska do koszykówki. W sprawie zaśmiecania parku głos zabierał nawet proboszcz pobliskiej parafii. - Mówiłem o tym w lecie w czasie mszy. Jakiś czas potem posprzątano. Niestety, teraz sytuacja znowu się powtarza. Szkoda, że marnuje się takie ładne miejsce - ubolewa ksiądz Józef Dziduch, proboszcz parafii Matki Bożej Różańcowej w Lublinie.
O bałaganie na terenie parku wie Straż Miejska. - Otrzymywaliśmy zgłoszenia na temat śmieci w sierpniu i wrześniu. Za każdym razem przekazywaliśmy je do Wydziału Gospodarki Komunalnej z wnioskiem o posprzątanie - mówi Ryszarda Bańka, rzecznik prasowy SM w Lublinie. W poniedziałek po naszej interwencji strażnicy mieli kolejny raz pojechać na teren parku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?