Park Ludowy wypada z gry. Przynajmniej w tym roku. Więcej pieniędzy trafi na drogi

7,2 mln zł - tyle w tym roku na prace przy przebudowie parku Ludowego zarezerwował ratusz. Po dzisiejszej sesji radnych ta kwota ma spaść do „zera”. Tak przynajmniej zakładają korekty w budżecie Lublina, nad którymi będą debatować miejscy radni. Zmiany oznaczają, że przebudowa parku na pewno nie ruszy w tym roku. Nie byłoby za nią czym płacić.

- Ale z przebudowy parku Ludowego nie rezygnujemy. Taka sytuacja nie wchodzi w grę - zastrzega Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina. I wyjaśnia skąd zmiany w budżecie: - Musimy na nowo przemyśleć formułę znalezienia wykonawcy prac.

Przebudowa parku Ludowego to największa z „zielonych” inwestycji zaplanowanych na ten rok. Przetarg na wyłonienie wykonawcy idzie jak po grudzie. A wszystko przez pieniądze. W pierwszym postępowaniu ratusz na roboty przeznaczył 19,4 mln zł. Propozycje firm, które złożyły poprawne oferty, wahały się od 35,9 mln zł do 45,1 mln zł. Ratusz uznał, że nie stać go, aby dołożyć do inwestycji co najmniej 16,7 mln zł. I unieważnił postępowanie. Uznał jednocześnie, że na nowo musi policzyć koszty, bo m.in. zmieniły się ceny na rynku materiałów budowlanych.

W drugim przetargu - z lipca - miasto zwiększyło kasę do 28,7 mln zł. I znowu okazało się, że to za mało. Oferty wahały się od 34,3 do 51,8 mln zł. Ratusz znowu unieważnił postępowanie. Podobnie było z trzecim przetargiem, gdzie oferty mieściły się w przedziale od 36,6 mln zł do 42,9 mln zł. W tym ostatnim przetargu zachętą do obniżenia cen miało być wydłużenie o ponad rok czasu na realizację prac. Ale nie dało to oczekiwanego przez ratusz rezultatu. - Nie forsujemy już przetargu w dotychczasowej formule. Myślimy o podzieleniu inwestycji na poszczególne branże: infrastrukturę, zieleń, by oddzielnie szukać dla nich wykonawców. Być może to przyniosłoby korektę cen wskazywanych przez wykonawców - mówi Krzyżanowska.

Ratusz zastrzega jednak, że nie ma pewności, czy taka formuła będzie w ogóle możliwa do zastosowania.

Prawie 50 mln zł więcej trafi w tym roku na trzy inwestycje drogowe: chodzi o przebudowę ul. Abramowickiej, przedłużenie Dywizjonu 303 do Wrot-kowskiej oraz przebudowę na dwupoziomowe skrzyżowania Krochmalnej i Diamentowej. Prace idą tam szybciej niż zakładał harmonogram.

- Abramowicka, poza kosmetyką, zostanie wykonana w tym roku - zapowiedział Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza. I dodał: - Na 2019 r. zostałyby do wykonania m.in. ostatnie warstwy ścieralne na jezdni i prace porządkowe.

Nieoczekiwany zwrot w sprawie podwyżek stawek podatków od nieruchomości na 2019 rok. Prezydent Lublina Krzysztof Żuk, który przygotował projekt, wycofał go z porządku obrad. Zakładał on wzrost opłat o wskaźnik inflacji.

Na początku tego tygodnia o wycofanie projektu uchwały zaapelował do prezydenta Żuka jego rywal w walce o fotel prezydenta Lublina - Sylwester Tułajew (PiS). Wczoraj Żuk wycofał się z podwyżek. Przy czym wskazał, że nie miało to nic wspólnego z apelem Tułajewa. - Na wniosek klubu radnych Platformy Obywatelskiej i Wspólnego Lublina prezydent miasta Lublina zdecydował o wycofaniu z porządku obrad sesji Rady Miasta projektu uchwały w sprawie określenia wysokości rocznych stawek podatku od nieruchomości na 2019 r. - poinformowała Krzyżanowska.