Park Ludowy zarosły wysokie pokrzywy i trawy

Taki stan rzeczy najbardziej niepokoi okolicznych mieszkańców, którzy z chęcią wybraliby się do parku na piknik. - Przychodzę z dziećmi na plac zabaw prawie codziennie. Niestety, dokoła jest tak zarośnięty, że nawet nie ma skrawka trawy, gdzie można położyć kocyk. Dzieci nie mogą pobiegać, bo z każdej strony otacza ich mur pokrzyw. Szkoda, że nikt nie zdecyduje się wreszcie zadbać o to miejsce - mówi Michalina Nosal, która przyszła do parku z dwoma pociechami.

Osoby, które spotkaliśmy na miejscu, twierdzą, że zaniedbany teren należy jak najszybciej uprzątnąć. - Park Ludowy, który ze względu na położenie mógłby być wizytówką miasta, jest tylko powodem do wstydu. To skandal, że miejsce nieopodal dworca PKP jest tak zaniedbane. Wszędzie zamiast trawników są wysokie chaszcze. Park bardziej przypomina zapomniany i dziki las niżeli miejsce, gdzie mają odpoczywać mieszkańcy miasta - mówi emeryt Zygmunt Chrzanowski.

Pieczę nad parkiem Ludowym sprawuje Urząd Miasta. Ratusz tłumaczy, że firma, która dba o roślinność na tym terenie, ma ustalony harmonogram prac, którego nie można zmienić. - Dziś zacznie się tam koszenie - zapewnia Mirosław Kalinowski z biura prasowego UM. - Parkiem Ludowym zajmuje się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Firma ma zaplanowanych wiele prac w różnych częściach miasta i nie może zmienić kolejności ich wykonania - twierdzi Kalinowski.

Nie wiadomo, jak często tereny parku Ludowego są koszone. - Z pewnością rzadziej niż byśmy tego chcieli. Jednak co tydzień kontrolujemy stan roślinności. Trzeba pamiętać, że miejsc, o które musimy zadbać, jest bardzo dużo. Większa częstotliwość koszenia wymaga dużych środków finansowych, a mamy pilniejsze potrzeby - dodaje Kalinowski.

Przeczytaj także:
=> Park na Bronowicach brudny i zaniedbany
=> Plac Litewski: Brakuje ławek na placu zabaw
=> Park Czuby: Miejsce na popijawy i śmiecenie