Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking przy lubelskim Globusie będzie płatny?

Witold Michalak
Jacek Babicz
Największy darmowy parking na LSM może niebawem przejść do historii. MOSiR chce bowiem wprowadzić opłaty za zostawianie samochodów wokół hali Globus.

Sprawa parkowania przy ul. Filaretów od dawna wzbudza duże emocje. Właścicielem terenu jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Kilka tygodni temu jeden z mieszkańców osiedla zwrócił uwagę na notoryczne łamanie zakazów zatrzymywania w pobliżu budynku, w którym urzęduje m.in. Biuro Obsługi Mieszkańców Urzędu Miasta Lublin i MOSiR. Po nagłośnieniu sprawy znaki zniknęły.

- To była decyzja prezesa Mariusza Szmita - wyjaśnia Zdzisław Hołysz, wiceprezes MOSiR. Dlaczego zdjęto zakazy? - Bo wprowadzały zamieszanie. Parking i tak notorycznie był przepełniony, a kierowcy zostawiali auta, gdzie tylko było wolne miejsce.

Na usunięcie znaków zwrócił uwagę nasz Czytelnik, który nie krył oburzenia z powodu takiej decyzji. Czy MOSiR miał prawo usunąć zakazy? - Jako zarządca terenu mógł tak postąpić - nie ma wątpliwości Ryszarda Bańka ze Straży Miejskiej w Lublinie.

Zdjęcie znaków zakazu zatrzymywania się nie zakończyło sprawy. Po interwencji Czytelnika wczoraj MOSiR zdecydował się ponownie je umieścić. Ale to nie koniec zamieszania z parkingiem.

- Mamy zamiar wprowadzić opłaty za korzystanie z niego - zapowiada Zdzisław Hołysz. Jego zdaniem dopiero takie rozwiązanie może zagwarantować porządek w tym miejscu. - Nasz parking teoretycznie ma 300 miejsc. Niedawno policzyłem, ile tam było aut. Stało ich 385! - dodaje wiceprezes MOSiR.

Darmowy parking przyciąga kierowców, którzy pracują na LSM, a nie chcą wydawać pieniędzy na pobliskie płatne miejsca parkingowe. - Zdaję sobie sprawę, że wtedy znowu spadnie na nas lawina krytyki, ale my nie mamy innego wyjścia - przekonuje Hołysz.

Decyzja o wprowadzeniu opłat może zapaść w każdej chwili i nie potrzeba na to zgody miasta. - Od strony formalnej MOSiR nie musi nas pytać o zgodę na zmianę zasad korzystania z parkingu - mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski