Ul. Wileńska to jedna z głównych arterii komunikacyjnych łączących LSM i Czuby z resztą miasta. - Po przejechaniu ronda, z ul. Zana wjeżdżamy na dwa pasy ruchu na ul. Wileńskiej. Ale po minięciu świateł i przystanku komunikacji miejskiej nagle zostaje do dyspozycji tylko jeden pas ruchu, bo drugi zajęty jest przez zaparkowane tam auta - opisuje Gąbka.
Pomysł wprowadzenia zakazu parkowania budzi kontrowersje. - Rozumiem dążenie do usprawnienia ruchu przez ul. Wileńską, na czym skorzystają m.in. kierowcy jadący z Czubów. Ale jak wytłumaczyć mieszkańcom LSM utratę miejsc parkingowych? - pyta Konrad Szewczyk, przewodniczący zarządu dzielnicy Rury.
Za usprawnieniem ruchu na ul. Wileńskiej opowiada się też ratusz. - To droga, która jest bardzo ruchliwa. Należy iść w kierunku je udrożnienia - przyznaje Karol Kieliszek. Dodaje jednak: - Zlikwidowanie miejsc parkingowych nie spowoduje, że na wskazanym odcinku ul. Wileńskiej powstanie dodatkowy pas ruchu.
Dlaczego? Bo zdaniem urzędników jezdnia jest za wąska. - Ul. Wileńska ma 9 metrów szerokości, czyli obecnie na każdy pas ruchu przypada 4,5 metra. To nie wystarczy, aby utworzyć tam w przyszłości dwa pasy ruchu dla jadących "w dół" w kierunku ul. Głębokiej, bo na każdy z pasów ruchu potrzeba 3-3,5 metra szerokości - uważa Kieliszek.
Nie da się też "pożyczyć" brakującego fragmentu jezdni z pasa, po którym kierowcy jadą ul. Wileńską w kierunku ul. Zana. - Planujemy tam utworzenie pasa rowerowego. Będzie on miał 1,5 metra szerokości - deklaruje Karol Kieliszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?