- Nie ma pieniędzy, nie ma inwestycji - przyznała Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, zastępczyni prezydenta Lublina.
Cena wywoławcza działki została ustalona na 6,9 miliona złotych. Ale zaplanowana na poniedziałek licytacja o ogóle nie doszła do skutku.
- Nie zgłosił się żaden potencjalny nabywca - poinformował Arkadiusz Nahuluk, dyrektor Wydz. Gospodarowania Mieniem UM Lublin.
Działka ma ponad pół hektara powierzchni. Stoją na niej: budynek klubowy, kasy biletowe, budka spikera oraz betonowe boisko z trybunami. Ratusz dopuszcza zbudowanie na niej budynku biurowo-usługowego. To był już drugi przetarg. Poprzedni odbył się w ub. roku.
- Ponownie wystawimy nieruchomość na sprzedaż - dodał Nahuluk.
Kolejny przetarg może odbyć się na przełomie kwietnia i maja. - Jeśli transakcja zakończy się sukcesem, to ruszą prace przy przebudowie stadionu - zapowiedziała Mieczkowska-Czerniak.
- Najpilniejsze prace to odnowienie trybuny głównej oraz budynku klubowego wraz z zapleczem. Niezbędne jest też odświeżenie wyglądu obiektu od strony ul. Leszczyńskiego, czyli głównego wejścia. To podstawowy zakres prac, jakie planujemy - wyliczał Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji "Bystrzyca".
Przygotowana przez klub koncepcja przebudowy zakłada, że obiekt ma mieć dwie trybuny, które staną w miejscu obecnych. Będzie mogło na nich siąść dwa, trzy tysiące osób. Pod trybunami ma być zaplecze klubowe, a także kilka obiektów na wynajem, żeby zarabiać na utrzymanie obiektu.
Wymieniona będzie murawa. Wokół niej powstanie bieżnia lekkoatletyczna. Stadion zostanie oświetlony. Mają też powstać boiska treningowe. Obiekt będzie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- Zakres prac będzie uzależniony od wysokości środków, którymi będziemy dysponować - dodał Bednarczyk.
O gruntownej przebudowie stadionu Lublinianki mówi się do początku tego wieku. W 2002 roku miasto wydzierżawiło teren Norweskiej Grupie Inwestycyjnej. Umowę zawarto na 30 lat. Przy ul. Leszczyńskiego miał powstać nowoczesny stadion, galeria handlowa i biurowce. Norwegowie nie zrealizowali jednak żadnych inwestycji.
Podtrzymywali jedynie działalność klubu sportowego. Nie płacili przy tym za dzierżawę. Ratusz wypowiedział im umowę i w 2010 roku i ponownie przejął stadion.
Kalendarium
1951 Otwarcie stadionu przy ul. Leszczyńskiego.
2002 Prezydent Lublina, Andrzej Pruszkowski, podpisał umowę z Norweską Grupą Inwestycyjną o 30-letniej dzierżawie terenów przy ul. Leszczyńskiego. Norwegowie obiecali, że wybudują stadion na 14 tys. miejsc, z częściowo krytą trybuną, hotel, a także centrum rozrywkowe.
2009 Plany Norwegów nie zostały zrealizowane. Ratusz zaczyna procedurę związaną z odzyskaniem terenów.
2010 Magistrat odzyskuje grunty przy Leszczyńskiego, zarządcą zostaje MOSiR.
2011 Klub zmienia nazwę na Lublinianka-Wieniawa i przygotowuje plan budowy nowego obiektu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
