Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik najlepsi w Teterowie. Słaby występ Mikkela Michelsena (ZDJĘCIA)

W Teterowie żużlowcy musieli walczyć nie tylko ze sobą, ale również z dziurawą nawierzchnią toru, który sprawiał im duże problemy. W zawodach doszło do kilku upadków spowodowanych ogromnymi koleinami na łukach, a w wielu innych sytuacjach zawodnicy z trudem opanowywali motocykle.

Od początku zawodów dobrze radził sobie Patryk Dudek, który w rundzie zasadniczej stracił tylko dwa punkty. W półfinale żużlowiec Apatora Toruń wybrał pierwsze pole startowe i po dobrym starcie wyszedł na prowadzenie. Za jego plecami o drugie miejsce walczyli Brytyjczycy. Po raz pierwszy w karierze do finału Grand Prix wjechał drugi z zawodników Apatora, Robert Lambert.

W drugim półfinale początkowo prowadził Bartosz Zmarzlik, ale dwukrotny mistrz świata nie czuł się komfortowo na niemieckim torze. Szybko stracił pozycję na rzecz Fredrika Lindgrena i przez chwilę musiał uważać na rozpędzającego się Daniela Bewleya.

Polacy dobrze wyszli spod taśmy również w biegu finałowym i objęli prowadzenie. Dudek szybko uzyskał kilka metrów przewagi. Jadący za nim Zmarzlik także miał bezpieczną przewagę, a cała czwórka w dużej mierze skupiała się na bezpiecznym dotarciu do mety, niż próbach ścigania się.

- Jeśli na takim torze wygrywasz start, to wyścig później jest łatwiejszy, ponieważ łuki były bardzo niebezpieczne. Dlatego start był tak ważny – mówił Patryk Dudek, który trzy pierwsze turnieje Grand Prix kończył na 12. miejscach. Po zwycięstwie w Teterowie Polak ma 35 punktów i w klasyfikacji generalnej przesunął się na 8. pozycję.

W wyścigu o tytuł indywidualnego mistrza świata prowadzi Bartosz Zmarzlik (62 punkty) z przewagą 11 punktów nad Maciejem Janowski i 12 punktów nad Leonem Madsenem. Pierwszą dziesiątkę w generalce zamyka Mikkel Michelsen (34 punkty). Duńczyk w pierwszym turnieju był trzeci, w następnym czwarty, ale dwa ostatnie były dla niego zupełnie nieudane.

W Teterowie sprzęt Michelsena był bardzo wolny. W pierwszym swoim starcie przyjechał daleko za rywalami. Zmiany w ustawieniach motocykla nic nie pomogły. W drugim wyścigu fatalnie wyszedł spod taśmy, a na dystansie nie miał szybkości, żeby móc się zbliżyć do rywali. Podobnie wyglądał jego trzeci bieg. Chociaż był nieco lepszy na starcie, to na pierwszym łuku z łatwością minęli go rywale i żużlowiec Motoru Lublin po trzech seriach, jako jedyny nie miał na koncie punktów.

Moment startowy poprawił w czwartej próbie i na wejściu w łuk mógł już powalczyć o dobrą pozycję. Zdołał jednak zająć tylko trzecie miejsce. W 17. biegu Michelsen był najszybsze ze startu i wyszedł na prowadzenie. Po wewnętrznej próbował go natychmiast wyprzedzić Leon Madsen, ale obronił się przed jego atakiem. Michelsen jechał jednak bardzo nerwowo, rzucało nim na łukach i brakowało płynnej jazdy. W końcu minął go Madsen, a potem to samo zrobił Fredrik Lindgren.

Kolejny turniej Grand Prix odbędzie się 25 czerwca w Gorzowie Wlkp.

GRAND PRIX NIEMIEC W TETEROW - WYNIKI:
1. Patryk Dudek19 (2,3,3,2,3,3,3)
2. Bartosz Zmarzlik 14 (3,2,3,0,2,2,2)
3. Fredrik Lindgren 15 (3,1,2,3,2,3,1)
4.Robert Lambert 11 (1,1,2,3,2,2,0)
5. Daniel Bewley 13 (2,3,3,3,1,1)
6. Tai Woffinden 11 (w,3,1,3,3,1)
7. Leon Madsen 8 (2,0,2,1,3,0)
8. Jack Holder 8 (0,2,1,2,3,0)
9. Maciej Janowski 6 (3,2,1,0,0)
10. Kai Huckenbeck 6 (3,1,2,t,0)
11. Martin Vaculik 5 (w,0,3,2,0)
12. Anders Thomsen 5 (0,2,0,2,1)
13. Jason Doyle 5 (2,1,0,w,2)
14. Paweł Przedpełski 4 (1,3,0,w,0)
15. Max Fricke 4 (1,0,1,1,1)
16. Mikkel Michelsen 2 (0,0,0,1,1)
17. Norick Bloedorn 1 (1)