- Historia zna już podobne przypadki. Podobny uraz miał kiedyś wielokrotny mistrz świata, Valentino Rossi. Kontuzja Pawła była oczywiście bardzo groźna, ale jazda na motocyklu to nie piłka nożna. W przypadku, gdyby Szkopek uprawiał futbol, o powrót byłoby mu trudniej. Na motocykl tymczasem może już zdążyć wsiąść do następnych zawodów (odbędą się za trzy tygodnie - red.) - mówi optymistycznie Michał Fiałkowski, rzecznik prasowy Bogdanki.
Lekarze ustabilizowali nogę Szkopka specjalnym prętem, od kolana aż do kostki. Pręt ma za zadanie przyspieszyć zrastanie się kości. Przypomnijmy, że nasz zawodnik upadł, pędząc z prędkością 240 km/h. Miał pecha,bowiem koziołkujący zanim motocykl upadł mu w pewnym momencie na nogę, łamiąc kości piszczelową oraz strzałkową.
- Z Pawłem nie udało mi się porozmawiać, ale kontaktowałem się z menadżerem zespołu. Oczywiście Szkopek jest mocno zdołowany wypadkiem, ale pociesza się tym, że lekarze dają mu szanse na stosunkowo szybki powrót na motocykl - kończy Fiałkowski.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?