Przed spotkaniem nic nie wskazywało, że tak może potoczyć się rywalizacja dwóch najlepszych zespołów w lidze. Gospodarze jechali bez Dominika Kubery, a niekorzystne prognozy pogody sprawiły, że mecz miał status zagrożonego i po czwartkowym treningu tor został ubity oraz schowany pod plandekę.
Ale od początku gospodarze wyprowadzali cios za ciosem i w połowie meczu było właściwie po emocjach, bo Motor prowadził 33:9! Lubelscy żużlowcy wygrywali starty i nawet jeśli rywale byli szybsi na dystansie, to świetnie się bronili i nie popełniali błędów. W pierwszej serii gospodarze tylko raz nie dowieźli podwójnej wygranej. W inauguracyjnym wyścigu David Bellego rozdzielił parę Motoru i przywiózł za plecami Jarosława Hampela.
Zawodnik Motoru poczuł się chyba mocno urażony tym, że jako jedyny stracił punkty i w drugim starcie pojechał z takim zębem, że kibice „Koziołków” kręcili głowami z niedowierzaniem. Po wygranym starcie przez gości na prowadzeniu jechał Jaimon Lidsey. Ale już na wejściu w drugi łuk Hampel wszedł pod łokieć Australijczyka i zaczął go wywozić pod bandę. Zawodnicy zrównali się, a na kolejnym wirażu doszło między nimi do lekkiego kontaktu, który zaburzył nieco jazdę rywala. Lidsey utrzymał się na motocyklu, ale jego problemy wykorzystał Maksym Drabik i gospodarze po raz czwarty wygrali 5:1.
To nie był jedyny wyścig z udziałem Hampela, w którym zaiskrzyło między nim, a zawodnikiem Unii. W 9. biegu jadąc z drugiego pola przegrał start z Jasonem Doylem, ale na dojeździe do łuku wychodził przed Australijczyka i próbował go założyć. Zawodnicy walczyli na łokcie, stracili kontrolę nad motocyklami i Hampel podciął Janusza Kołodzieja. Ten upadając przewrócił jeszcze Mateusza Cierniaka. Na szczęście obaj szybko wstali i stanęli do powtórki, którą po udanych akcjach na dystansie wygrali leszczynianie. Był to pierwszy biegowy triumf gości.
W trzeciej serii startów żużlowcy Unii odrobili sześć punktów. W następnej znowu lepsi byli gospodarze i przed biegami nominowanymi Motor prowadził 51:27. Zanosiło się na najwyższe zwycięstwo „Koziołków” w historii ich startów w PGE Ekstralidze. Sztab szkoleniowy o tym jednak nie myślał i do 14. wyścigu wystawił Frasera Bowes’a. Niedoświadczony zawodnik nie nawiązał walki z rywalami, ale Hampel uratował remis.
W ostatnim wyścigu po raz szósty niesamowitą jazdę pokazał Mikkel Michelsen. Duńczyk zakończył zawody z płatnym kompletem i najlepszym czasem dnia. Motor wygrał różnicą 26 punktów i tym wynikiem powtórzył osiągnięcia z dwóch poprzednich sezonów, w których w takich rozmiarach wygrywał u siebie z rywalami z Grudziądza i Zielonej Góry.
Motor Lublin – Fogo Unia Leszno 58:32
Motor: Jarosław Hampel 14 (1,3,3,1,3,3), Fraser Bowes 0 (-,-,-,0,-,0), Maksym Drabik 12 +2 (3,2*,2*,2,2,1), zastępstwo zawodnika, Mikkel Michelsen 17+1 (3,3,3,2*,3,3), Wiktor Lampart 9+1 (3,3,2*,0,1), Mateusz Cierniak 6+3 (2*,2*,1,0,1*). Trener: Maciej Kuciapa
Unia: Jason Doyle 6 (0,0,3,1,2), Janusz Kołodziej 10+1 (1,2,2*,3,2), David Bellego 5+1 (2,0,2,0,1*), Jaimon Lidsey 3+1 (1,1,1*,0), Piotr Pawlicki 7 (0,1,3,2,1), Hubert Jabłoński 0 (0,0,-), Damian Ratajczak 1 (1,0,0), Antoni Mencel 1 (1). Trener: Piotr Baron
Sędziował: Krzysztof Meyze
Widzów: ok. 10 tys.
NCD: 65,58 s. Mikkel Michelsen w 3. biegu
Bieg po biegu:
I: Drabik (66,39), Bellego, Hampel, Doyle4:2
II: Lampart (67,13), Cierniak, Ratajczak, Jabłoński5:1 (9:3)
III: Micheksen (65,58), Drabik, Kołodziej, Pawlicki5:1 (14:4)
IV: Lampart (67,27), Cierniak, Lidsey, Jabłoński5:1 (19:5)
V: Hampel (66,54), Drabik, Lidsey, Bellego5:1 (24:6)
VI: Michelsen (66,22), Kołodziej, Cierniak, Doyle4:2 (28:8)
VII: Hampel (66,33), Lampart, Pawlicki, Ratajczak5:1 (33:9)
VIII: Michelsen (66,53), Bellego, Lidsey, Lampart3:3 (36:12)
IX: Doyle (66,69), Kołodziej, Hampel, Cierniak1:5 (37:17)
X: Pawlicki (66,69), Drabik, Mencel, Bowes2:4 (39:21)
XI: Hampel (66,35), Michelsen, Doyle, Lidsey5:1 (44:22)
XII: Kołodziej (66,52), Drabik, Cierniak, Ratajczak3:3 (47:25)
XIII: Michelsen (66,44), Pawlicki, Lampart, Bellego4:2 (51:27)
XIV: Hampel (66,56), Doyle, Bellego, Bowes3:3 (54:30)
XV: Michelsen (66,40), Kołodziej, Drabik, Pawlicki4:2 (58:32)
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?