Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pianistka sprawą wagi państwowej

Paweł Franczak
Idil Biret: cudowne dziecko Turcji
Idil Biret: cudowne dziecko Turcji materiały prasowe artystki
W 1948 roku turecki parlament przyjął ustawę dotyczącą pianistki Idil Biret (tzw. "ustawę Idil"), mającą za cel sfinansowanie jej pedagogów i szkół. Idil miała wtedy zaledwie siedem lat, ale jak widać, jej talent był dla Turcji sprawą wagi państwowej. 22 lutego ta niezwykła artystka przyjedzie zagrać do Lublina kompozycje Chopina.

Kiedy Idil Biret miała trzy miesiące, przestawała płakać na dźwięk kołysanek granych przez jej babcię na domowym pianinie. Gdy miała rok, najchętniej bawiła się uderzając z całych sił w klawiaturę tego instrumentu, a odkrycie, że pianino może wydawać wysokie i niskie dźwięki było - jak twierdziła matka - źródłem jej niebywałej radości. Jednocześnie mała Idil nie znosiła dźwięku skrzypiec, ani piosenek z gitarowym akompaniamentem.

Czy można się dziwić, że została wybitną pianistką?

"To dziecko jest genialne. Dziękuję Bogu, że pozwolił mi doświadczyć takiego cudu" - powiedział o Biret węgierski skrzypek Karl Berger, kiedy po raz pierwszy usłyszał Biret grającą dla niego jedną z "Inwencji" J.S. Bacha. Idil miała wtedy pięć lat.

Przez lata Biret musiała przywyknąć do takich reakcji. Właściwie każdy, kto miał szczęście usłyszeć wspaniałą grę Turczynki, wpadał w zachwyt. Wykładowca w ankarskim konserwatorium prof. Cackes i jego żona rozpłakali się, kiedy niespełna czteroletnia dziewczynka zagrała dla nich "Ave Maria", podobnie zareagowała publiczność na pierwszym koncercie Idil. Na występie obecny był prezydent Turcji Ismet Inonu i to właśnie on zarządził debatę o edukacji dziewczynki na następnej sesji parlamentu, na której przyjęto wspomniane prawo.

Zdecydowano też wtedy, że mała Biret wyjedzie do Francji do konserwatorium w Paryżu i że jej nauczycielką musi być sama Nadia Boulanger, wspaniała pianistka i kompozytorka, uznana też z czasem za jednego z najwybitniejszych pedagogów kompozycji w XX wieku.

Ale być może najważniejszą osobą, którą spotkała Turczynka na swej drodze, był Wilhelm Kempff. Niemiecki pianista uznał Biret za swojego najzdolniejszego ucznia. Ona odwdzięczyła mu się mówiąc, że "był dla niej jak drugi ojciec".

Recital Idil Biret, Filharmonia Lubelska, 22 lutego, godz. 18.00, bilety: 20 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski