Samoobrona i Liga Polskich Rodzin w osobliwy sposób przywiązują do siebie kandydatów, którzy wystartują w parlamentarnych wyborach. Muszą oni podpisywać weksle in blanco, które dla partii mają być zabezpieczeniem, że w przypadku zwycięstwa przyszły poseł nie dokona zdrady i nie opuści formacji. Niektórzy mają opory przed podpisaniem weksla, trudno się dziwić, bo w praktyce może to oznaczać utratę sporego majątku...
W 2001 roku Samoobrona wprowadziła do Sejmu 53 posłów, od tego czasu z partii uciekło ich aż 21, przechodząc do innych kół poselskich bądź zostając posłami niezależnymi. Liga Polskich Rodzin w podobny sposób utraciła 16 posłów. Liderzy tych partii wpadli na pomysł, jak tego uniknąć w przyszłości. Kandydaci startujący w wyborach muszą podpisywać weksle in blanco. Jest to papier wartościowy, na którym znajduje się podpis wystawcy, czyli kandydata w wyborach. Posiadacz weksla, czyli na przykład szef partii, może teoretycznie wpisać nań kwotę, którą musi zapłacić kandydat. W praktyce oznacza to, że partia może finansowo zrujnować kandydata. Gdy ten się uchyla od zapłaty, zaczyna się sądowe postępowanie...
Jedni mają opory...
Radny Samoobrony w świętokrzyskim sejmiku wojewódzkim, Roman Cichoń był na alfabetycznej liście kandydatów na posłów, jak mówi, spełnił wszystkie stawiane przez partię wymagania i zdał egzamin ze znajomości programu, ostatecznie, jak twierdzi, na liście się nie znalazł. - Chciałbym kandydować, ale żadnego weksla bym nie podpisał - mówi Roman Cichoń. - W ciemno nic nie podpisuję. Skąd ja wiem, jaką kwotę partia wpisze na wekslu? Zresztą podpisywanie weksli świadczy, że przewodniczący partii kandydatom nie wierzy - dodaje Cichoń.
Inni nie...
Inny kandydat Samoobrony, Józef Duda podpisał weksel. Nie chce zdradzić, na jaką kwotę może opiewać. Duda się jednak nie boi, że partia go zrujnuje. - To zabezpieczenie dotyczy tylko kampanii wyborczej i czasu ewentualnego sprawowania mandatu. Nie boję się, bo do weksla jest dołączona deklaracja wekslowa, w której wszystko jest określone, jakie można ponieść finansowe konsekwencje i za co - informuje Roman Duda.
Świętokrzyski kandydat Ligi Polskich Rodzin, Sławomir Szarek, w której także podpisuje się weksle, nie chce komentować tej sprawy. - To są wewnętrzne sprawy partii - mówi. - Uważam, że każda partia powinna się zabezpieczyć na wypadek, gdyby jej poseł chciał opuścić szeregi - dodaje zapytany, czy to dobrze, że trzeba podpisywać weksel.
To niepotrzebne
W innych partiach nie stosuje się zabezpieczeń w formie weksla. Świętokrzyscy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, Socjaldemokracji Polskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej twierdzili, że nie ma takiej potrzeby. - Nie będziemy nikogo ubezwłasnowolniać - mówi Marek Sochacki z SLD. - Ufamy swoim kandydatom - wtóruje Mariusz Goraj z PiS.
Co to jest weksel in blanco?
To papier wartościowy, musi być na nim podpis wystawcy weksla. Data, miejsce wystawienia nie są konieczne. Uzupełnieniem do weksla może być, choć nie musi, deklaracja wekslowa. Określa ona między innymi kwotę, na którą weksel może opiewać oraz warunki, na podstawie których będzie zrealizowany. Gdy nie ma deklaracji, wystawca weksla upoważnia tym samym jego posiadacza do wypełnienia weksla wedle jego woli. Oznacza to, że posiadacz weksla, na przykład przywódca partii, może wpisać dowolną kwotę, którą zapłacić musiałby kandydat.
Komu służy poseł?
Z jednej strony poseł znajduje się w Sejmie dzięki partii, bo ta udostępniła mu miejsce na wyborczej liście. Z drugiej jednak ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora rozwiewa wątpliwości komu, partii czy wyborcom, poseł winien służyć w pierwszej kolejności. "Posłowie wykonują swój mandat kierując się dobrem Narodu" - czytamy w ustawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
