Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki widzą małe światełko w tunelu, ale ...

Gabriela Bogaczyk
Maria Olszak-Winiarska, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek
Maria Olszak-Winiarska, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek archiwum
Przy okazji wtorkowej konferencji „Teraz Zdrowie - Lubelskie” rozmawialiśmy z Marią Olszak-Winiarską, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek na Lubelszczyźnie.

Jak obecnie wygląda sytuacja pielęgniarek w naszym regionie?

W woj. lubelskim pracuje ok. 12,5 tys. pielęgniarek i położnych. W ostatnich latach sytuacja finansowa się poprawiła. Od 2015 r. mamy tzw. Zembalowe, które gwarantuje 1600 złotych brutto.

Czytaj też: W Lublinie powstaje nowe centrum stomatologii za 52 mln złotych. Wmurowano kamień węgielny pod budowę

W związku z tym od 2018 roku do podstawy zostało włączone już ok. 1100-1200 zł. Trzeba zaznaczyć, że od 1999 r. do chwili obecnej bardzo dużo się zmieniło.

Przez te 20 lat lubelski związek pielęgniarek aktywnie uczestniczył w tych wszystkich przemianach.

Co jeszcze jest do zrobienia?

Rozpiętość wynagrodzeń pielęgniarek i położnych w województwie lubelskim wynosi od 2600 do 6600 zł, czyli jest to aż 4 tysiące złotych różnicy w wynagrodzeniach między pielęgniarkami. Od czego to zależy?

Głównie od tego, czy pielęgniarka pracuje w szpitalu wojewódzkim, klinicznym czy powiatowym. Teraz powinniśmy się zastanowić jak zniwelować te różnice i jakie znaleźć rozwiązanie tej sytuacji.

Trzeba przy tym podkreślić, że pielęgniarka na każdym stanowisku wykonuje takie same zadania. Ale faktem jest także to, że nie wszystkie zakłady pracy mają takie same możliwości finansowe jak np. niektóre szpitale wojewódzkie czy kliniczne.

Minister zdrowia zapewniał ostatnio, że wszystkie pielęgniarki w Polsce odbierają już prawo wykonywania zawodu, co ma oznaczać, że nie myślą o emigracji. Jak to u nas wygląda?

Rzeczywiście mniej pielęgniarek wyjeżdża za granicę. Głównie ze względu na wyższe zarobki na miejscu. Pamiętajmy jednak, że pielęgniarki, które odbierają prawo wykonywania zawodu nie zawsze podejmują pracę właśnie w tym zawodzie.

Poza tym liczba absolwentek wciąż jest mniejsza niż liczba pielęgniarek odchodzących na emeryturę. To oznacza, że jeszcze mamy dziurę zawodową. Generalnie widzimy małe światełko w tunelu, ale to nie jest jeszcze „to”.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski