Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze na drogi rozdane. Ale trzej starostowie spoza PiS nie dostali nic

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Lubelski Urząd Wojewódzki
Wojewoda lubelski podpisał w piątek ze starostami umowy na dofinansowanie inwestycji ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Nie wszyscy jednak mają się z czego cieszyć – trzy powiaty nie dostały ani złotówki. Zdaniem zainteresowanych starostów – powodem jest fakt, że nie są związani ze Zjednoczoną Prawicą.

– Nie przekazuję tych pieniędzy wam, tylko mieszkańcom – mówił w piątek do starostów wojewoda lubelski Lech Sprawka podczas uroczystości podpisania umów na dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg (RFRD).

W sumie powiaty z województwa lubelskiego mają dostać z tegorocznej edycji programu ponad 190 mln zł. Łącznie wyremontowane mają być 364 kilometry dróg.

Na liście podstawowej czyli takiej, z której wnioski na pewno dostaną dofinansowanie, znalazły się m.in. powiat biłgorajski (11,5 mln zł), lubelski (5,3 mln zł) i kraśnicki (10,2 mln zł). Dofinansowania nie dostały powiaty: włodawski, parczewski i hrubieszowski.

Poza tym, że nie załapały się na pieniądze, łączy je fakt, że starostowie nie są tam związani ze Zjednoczoną Prawicą. We Włodawie i Parczewie reprezentują PSL, a Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowska, w październiku ub. r. odeszła z PiS. Wnioski z Włodawy i Parczewa znalazły się na ostatnim miejscu listy rezerwowej wśród projektów czekających na dofinansowanie z RFRD. Zdaniem samorządowców – to nie przypadkowy zbieg okoliczności.

– Nie widzę żadnych merytorycznych przesłanek dla takiej decyzji i oceniam ją jako zwykłą złośliwość – zaznacza Andrzej Romańczuk, starosta włodawski.

– Boli mnie to, że sąsiedni powiat dostał aż 70 proc. dofinansowania do dwóch projektów (niektóre samorządy dostawały po 50 proc. – przyp. red.). Gdyby zdjęto z nich chociaż po 10 procent, przekazując te środki do nas, to pokryłoby nasze potrzeby – dodaje Janusz Hordejuk z Parczewa. Jak zaznacza – wie, że negatywne dla jego powiatu decyzje zapadły nie w Urzędzie Wojewódzkim, ale w ministerstwie. – Rozważam skierowanie tej sprawy do sądu – zapowiada.

Lech Sprawka podczas konferencji prasowej przed dwoma tygodniami zapewniał, że nie było politycznego klucza podczas podziału środków z RFRD. W piątek zapowiadał zaś, że powiaty, które teraz nie dostały pieniędzy, mogą liczyć na nie w sierpniu. Jeśli po przetargach okaże się, że niektóre inne samorządy zrealizują swoje inwestycje taniej niż planowały, zaoszczędzone pieniądze dostaną ci, których wnioski obecnie są na liście rezerwowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski