Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsi wykładowcy zaszczepieni. Na liście ponad 3 tys. osób z lubelskich uczelni

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Dr Paweł Lesiński z Katedry Doktryn Polityczno-Prawnych i Prawa Rzymskiego Wydziału Prawa i Administracji UMCS
Dr Paweł Lesiński z Katedry Doktryn Polityczno-Prawnych i Prawa Rzymskiego Wydziału Prawa i Administracji UMCS Bartosz Proll
64 tys. mieszkańców Lubelszczyzny przyjęło już dwie dawki szczepionki przeciw Covid. Aktualnie szczepieni są nauczyciele i seniorzy. Szpitale gwarantują, że żadna dawka się nie marnuje.

Do szczepienia przeciw Covid-19 zgłosiło się 3,1 tys. nauczycieli akademickich i osób prowadzących zajęcia na lubelskich uczelniach. Na KUL jest to ponad 600 osób, czyli 70 proc. uprawnionych. Na Politechnice Lubelskiej około 71 proc., a na Uniwersytecie Przyrodniczym - 73 proc. Natomiast na UMCS zarejestrowało się 67 proc. wykładowców.

Placówką organizującą szczepienia dla pracowników UMCS jest poradnia przy ul. Langiewicza. Pierwszą dawkę szczepionki AstraZeneca otrzymał już m.in. dr Paweł Lesiński z Katedry Doktryn Polityczno-Prawnych i Prawa Rzymskiego.

- Zależało mi na tym, aby zaszczepić się jak najszybciej, ponieważ wiem, jak bardzo groźny potrafi być wirus SARS-CoV-2. Udział w akcji szczepień traktuję jako swojego rodzaju odpowiedzialność społeczną. Mam nadzieję, że wraz z postępującym procesem szczepień w Polsce i na świecie, w niedalekiej przyszłości będziemy mogli wrócić do tradycyjnego funkcjonowania na naszej uczelni, którego bardzo brakuje zarówno nauczycielom, jak i studentom - powiedział dr Lesiński zaraz po przyjęciu szczepionki.

Dodajmy, że na Lubelszczyźnie zgłosiło się jeszcze 23,8 tys. nauczycieli i pracowników z 1667 placówek oświatowych. To dwie trzecie osób uprawnionych. Szpital kliniczny nr 1, który prowadzi punkt szczepień przy ul. Langiewicza dodaje, że na listach ma łącznie ponad 1,5 tysiąca nauczycieli. - Szczepimy preparatem firmy Astra Zeneca po 80 osób dziennie - wyjaśnia Anna Guzowska, rzecznik SPSK1.

Natomiast w punkcie szczepień przy ul. Radziwiłłowskiej szczepionych jest po około 300 osób dziennie (7 dni w tygodniu, od 8 do 20). - Dotychczas wyszczepiliśmy tu ponad 4500 seniorów, z tej grupy około 1700 osób otrzymało już drugą dawkę. Przez miesiąc pacjenci szczepieni byli wyłącznie preparatem firmy Pfizer, od środy 24 lutego podawane są pierwsze dawki szczepionki firmy Moderna - uzupełnia Guzowska.

W szpitalu przy Jaczewskiego w tym tygodniu liczba osób zaszczepionych pierwszą dawką przekroczyła 4 tysiące.

- Obecnie szczepieni są głównie seniorzy i nauczyciele. Dla osób powyżej 70 roku życia otrzymujemy 30 dawek szczepionki Pfizer tygodniowo. Do tej pory pierwszą dawką zaszczepiliśmy 302 seniorów - wylicza Alina Pospischil, rzecznik SPSK4.

W tym i ubiegłym tygodniu szczepieni byli także nauczyciele - szczepionkę AstraZeneca przyjęły w sumie 724 osoby. Liczba zapisanych była nieco wyższa. - Część nauczycieli z różnych przyczyn zrezygnowała lub przełożyła wizytę w punkcie szczepień na inny termin, natomiast możemy zapewnić, że żadna dawka się nie zmarnuje. Te szczepionki mają długi termin ważności i możemy je zużyć przy kolejnych szczepieniach - wyjaśnia rzeczniczka.

I dodaje, że wciąż zawieszone są szczepienia grupy "0", co wynika z wstrzymania dostaw szczepionek dla pracowników szpitali i podmiotów medycznych. Na szczepienia pierwszą dawką czeka 500 pracowników SPSK Nr 4. W sumie, łącznie z chętnymi z zewnętrznych podmiotów medycznych, jest 2100 osób z grupy „0” oczekujących na szczepienie w SPSK4.

Do piątku w woj. lubelskim wykonano w sumie 182 tys. szczepień, z czego 64 tys. osób otrzymało drugą dawkę. Stwierdzono ponad 200 przypadków niepożądanych odczynów poszczepiennych. Większość miała charakter łagodny, czyli zaczerwienienie oraz krótkotrwałą bolesność w miejscu wkłucia. Dwie osoby z Lubelszczyzny zmarły w wyniku NOP.

Katarzyna Wnuk, rzecznik lubelskiego sanepidu wyjaśnia, że niepożądany odczyn poszczepienny (NOP) to zaburzenie stanu zdrowia czasowo związane ze szczepieniem, które może być spowodowane wieloma przyczynami. - Może być wynikiem indywidualnej reakcji organizmu człowieka szczepionego na podanie szczepionki; może być wynikiem błędnego wykonania szczepionki lub błędnego podania szczepionki; może być wynikiem koincydencji, tzn. zjawisk od szczepienia niezależnych, a tylko przypadkowo pojawiających się po szczepieniu; powstało w ciągu 4 tygodni od szczepienia, z wyjątkiem szczepienia przeciw gruźlicy (BCG) - informuje rzeczniczka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski