Pierwsza dama odwiedziła puławskie hospicjum. W tym roku placówka ma dwudzieste urodziny

Pierwsza dama, zanim przyjechała na zorganizowane w Pałacu Czartoryskich obchody rocznicy hospicjum odwiedziła samą placówkę i leżących tam pacjentów. - Człowiek namacalnie styka się z ludzkim cierpieniem i uświadamia sobie nieuchronną przemijalność. To doświadczenie ciężkie, ale i budujące, ponieważ spotykam się z bardzo oddanymi ludźmi, którzy w atmosferze życzliwości udzielają wsparcia podopiecznym, ale i ich bliskim w tym trudnym dla nich czasie – mówiła w trakcie obchodów pani prezydentowa.

Z okazji XX-rocznicy istnienia hospicjum zorganizowało też konferencję, na którą zostali zaproszeni współpracujący z placówką naukowcy z Gdańska, Katowic, Łodzi i Lublina. Na sali w Pałacu Czartoryskim obecni byli też byli dyrektorowie placówki, a także liczący ponad 30 osób personel obecnie zajmujący się pacjentami.

-Przez 20 lat pracy w Puławach staliśmy się miejscem niezwykłym. To co pozwala robić zwykłym ludziom niezwykle rzeczy to praca zespołowa, a nasz zespół to osoby siedzące na tej sali. W tym momencie składam wam wszystkim serdeczne podziękowania – mówiła prezes Puławskiego Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum” im. Matki Teresy.

Instytucja powstała w listopadzie 1997 roku. To jednak data oficjalna, bo PTPC „Hospicjum” działało już wcześniej – jako filia lubelskiego hospicjum im. Małego Księcia. 20 lat temu pacjentami opiekowano się w pomieszczeniach budynku MOPS-u w Puławach na ul. Leśnej. Do swojej własnej siedziby hospicjum mogło się wprowadzić dopiero po kilku latach.

- W 2000 roku za złotówkę odkupiliśmy od miasta dom jednorodzinny. Nadawał się do generalnego remontu, więc rozpoczęliśmy zbiórkę pieniędzy by dokończyć prace. Budynek był skończony dopiero w 2009. Wtedy przeprowadziliśmy się z ul. Leśnej na ul. Niemcewicza – tłumaczy Justyna Walecz-Majewska, prezes PTPCh "Hospicjum”.

Obecnie, hospicjum opiekuje się 16 pacjentami na miejscu i 80-90 w ich domach. Zatrudnia 10 lekarzy, 15 pielęgniarek i 5 opiekunek.

-Wiele lat trwały wali o to, by hospicjum mogło działać w takiej formie jak dzisiaj. Dopiero od niedawna jest możliwe. Z tego jak obecnie wygląda hospicjum możemy być dumni – mówił prezydent Puław Janusz Grobel.